Puchar CEV kobiet: Bitwa i finał dla Atomówek! - relacja z meczu Galatasaray Daikin Stambuł - PGE Atom Trefl Sopot
Siatkarki PGE Atomu Trefla Sopot po raz drugi pokonały Galatasaray Daikin Stambuł i awansowały do finału Pucharu CEV. O końcowy triumf Atomówki zagrają z Dynamem Krasnodar.
Początek sobotniego pojedynku miał bardzo wyrównany przebieg, bowiem na pierwszej przerwie technicznej minimalnym prowadzeniem mogły pochwalić się Turczynki (8:7). Obydwa zespoły prezentowały bardzo zbliżony poziom, a na tablicy wyników widniał przede wszystkim rezultat remisowy (11:11).
Dopiero tuż przed kolejnym z regulaminowych czasów, po ataku Floortje Meijners, gospodynie odskoczyły od Atomówek na dwa "oczka" (15:13). Prowadzenie siatkarek Galatasaray Daikin Stambuł z akcji na akcję powiększało się (21:18). W końcówce podopiecznym Lorenzo Micellego przytrafiło się kilka prostych błędów, które bezbłędnie wykorzystały rywalki, zwyciężając 25:18.Jednak polski zespół nie miał zamiaru tak łatwo odpuszczać, doprowadzając po chwili do remisu za sprawą autowego uderzenia Gamze Alikayi (13:13). Sopocianki przejęły inicjatywę w końcówce, kiedy to tureckiej stronie widać było sporo nerwowości, skutkujących błędami (18:20). Zespół ze Stambułu wyrównał stan tej partii i do rozstrzygnięcia potrzebna była gra na przewagi. W decydujących momentach więcej zimnej krwi zachowały zawodniczki Galatasaray, wygrywając 29:27.
Sopocianki bardzo zdeterminowane przystąpiły do trzeciej odsłony, prowadząc po mocnych zagrywkach Katarzyny Zaroślińskiej (1:4). Swoją dobrą dyspozycję, podopieczne Lorenzo Micellego kontynuowały również po pierwszej przerwie technicznej, kiedy to świetną grą w defensywie popisywała się Agata Durajczyk, a jej koleżanki potrafiły wykorzystać to na siatce (8:9).
Niestety w kolejnych akcjach Atomówki wykazały się prawdziwą niemocą w każdym z elementów, szybko trwoniąc przewagę. Skrupułów nie miały za to przeciwniczki, a świetny mecz rozgrywała Nadia Centoni (12:9). Tymczasem PGE Atom Trefl Sopot zdołał ponownie nawiązać wyrównaną walkę z rywalkami (16:16). W końcówce nadal utrzymywała się zacięta walka punkt za punkt (21:21). Tym razem ekipa z Trójmiasta niemal bezbłędnie rozegrała decydujące momenty seta, przedłużając swoje szanse w tym pojedynku (26:28).Sporo pozytywnego wniosła zmiana Fonoimoany, która stała się jedną z liderek drużyny (12:18). Tymczasem w końcówce błędy ponownie były zmorą polskiej ekipy, która oddała przeciwniczkom ze Stambułu kilka punktów w jednym ustawieniu (22:22). Po raz kolejny w tym meczu o triumfie miała zadecydować gra na przewagi, w której lepiej poradził sobie PGE Atom Trefl, pieczętując awans do finału Pucharu CEV (29:31).
Piąta odsłona była już więc tylko formalnością, ale bardzo skoncentrowane przystąpiły do niej siatkarki Galatasaray Daikin Stambuł, prowadząc 4:1. Jednak po chwili na tablicy wyników był już remis, a sopocianki potrafiły przeciwstawić się silnym uderzeniom przeciwniczek (6:6). Po zmianie stron na boisku nadal trwała zacięta walka punkt za punkt, a po błędzie Nadii Centoni, Atomówki objęły prowadzenie 11:9. Ostatecznie podopieczne Lorenzo Micellego po raz drugi pokonały w półfinale Turczynki i w finale imprezy zagrają z Dynamem Krasnodar (13:15).
Galatasaray Daikin Stambuł - PGE Atom Trefl Sopot 2:3 (25:18, 29:27, 26:28, 29:31, 13:15)
Galatasaray Daikin: Meijners, Kalac, Bosetti, Alikaya, Centoni, Gurkaynak, Guneyligil (libero) Dumanoglu, Aydinlar.
PGE Atom Trefl: Bełcik, Kaczorowska, Cooper, Zaroślińska, Leys, Efimienko, Durajczyk (libero) oraz Fonoimoana, Tokarska, Miros, Kaczmar, McClendon.
Pierwszy mecz: 3:0 dla Atomu Trefla Sopot.