Niespodzianka była blisko - relacja z meczu MKS Selgros Lublin - Piotrcovia Piotrków Trybunalski

W zaległym meczu 21. kolejki PGNiG Superligi Kobiet, broniący tytułu MKS Selgros Lublin po słabej grze pokonał Piotrcovię Piotrków Trybunalski.

Tomasz Rosiński
Tomasz Rosiński
W I fazie rundy zasadniczej Superligi lublinianki rozbiły na wyjeździe piotrkowianki 38:18 i były zdecydowanymi faworytkami rewanżowego starcia w lubelskiej Hali Globus. Przed tą konfrontacją było wiadomo, że podopieczne Sabina Włodek zajmą pierwsze miejsce na koniec tego etapu rozgrywek, zaś Piotrcovia uplasuje się na dziewiątej pozycji. Gospodynie do środowej potyczki przystąpiły bez chorej Doroty Małek.
Od początku szansę gry w podstawowym zestawieniu otrzymały między innymi Katarzyna Kozimur, Karolina Konsur i Joanna Szarawaga. Lepiej spotkanie rozpoczęły przyjezdne, które w 6. minucie objęły prowadzenie 5:3 po skutecznym trafieniu Katarzyny Sobińskiej. Miejscowe szczypiornistki wciąż miały problemy w ofensywie, o czym świadczył przestrzelony rzut karny przez Martę Gęgę, i przegrywały w 10. minucie różnicą już czterech bramek (4:8).

Drużyna z Lublina jakby przebudziła się po pierwszym kwadransie, trochę poprawiła grę w obronie, co przełożyło się na wynik na tablicy świetlnej (11:12 w 18. minucie). Nic sobie jednak z takiego obrotu spraw nie zrobiły zawodniczki skazywanej na porażkę Piotrcovii i w krótkim czasie wyprowadziły dwa udane kontrataki (11:14). Ciężar gry na swoje barki starała się brać Kristina Repelewska, która miała małe wsparcie ze strony klubowych koleżanek, przez co MKS Selgros Lublin w 25. minucie miał trzy bramki do odrobienia (15:18). Wejście Joanny Drabik, Jessici Quintino oraz Alesii Mihdaliovej ożywiło grę zespołu z Koziego Grodu, który tuż przed przerwą po wykorzystanej kontrze przez Dagmarę Nocuń doprowadził do remisu po 19.

Po zmianie stron gra była szarpana z obydwu stron i żadnej z ekip nie udawało się wypracować bezpiecznej przewagi (23:23 w 40. minucie). Lublinianki zaczęły przyspieszać około 3/4 pojedynku i za sprawą udanego zagrania Repelewskiej odskoczyły przeciwniczkom na dwa trafienia (25:23).

Jednakże kolejny koncert błędów Selgrosu Lublin sprawił, że Piotrcovia Piotrków Trybunalski wciąż pozostawała w grze o triumf w tej rywalizacji (27:27). Ostatecznie wszystko miało się rozstrzygnąć w końcowych fragmentach meczu, zaś decydujące akcje lepiej rozegrały gospodynie, które po słabej postawie zwyciężyły 32:28.

MKS Selgros Lublin - Piotrcovia Piotrków Trybunalski 32:28 (19:19)

MKS Selgros: Dzhukeva, Baranowska - Repelewska 8, Quintino 6, Szarawaga 3, Skrzyniarz 5, Gęga 2, Konsur 2, Kozimur 2, Drabik 2, Mihdaliova 1, Nocuń 1.
Kary: 0 min.
Karne: 1/3.

Piotrcovia: Skura, Opelt – Rol 3, Sobińska 2, Kucharska 7, Cieślak 2, Kopertowska 1, Wypych 2, Piecaba 4, Ivanović 4, Agova 3, Nowak, Jałoszewska.
Kary: 4 min. (Nowak - 2 min., Piecaba - 2 min.).
Karne: 2/2.


PGNiG Superliga kobiet: Znamy pary play-off

Czy Twoim zdaniem, MKS Selgros Lublin obroni tytuł mistrza Polski?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×