Koniec pracy Barboliniego z Turczynkami. Kierunek: Polska?

Główny kandydat do objęcia funkcji selekcjonera reprezentacji Polski kobiet za porozumieniem stron rozwiązał umowę z turecką federacją siatkówki.

Michał Kaczmarczyk
Michał Kaczmarczyk
Informacja o końcu współpracy Massimo Barboliniego z reprezentacją Turcji kobiet pojawiła się już w grudniu zeszłego roku (przyczyną miały być słabe wyniki osiągnięte przez kadrę znad Bosforu w mistrzostwach świata siatkarek), ale tamtejsza federacja zdementowała pogłoski, dodając, że przygotowuje dwuletni kontrakt dla Włocha.
Tym razem nie ma już wątpliwości: Özkan Mutlugil, prezes TVF potwierdził doniesienia tureckich mediów o obustronnym rozwiązaniu umowy, jaka wiązała pracującego z Turczynkami od stycznia 2013 Barboliniego i federację.

51-letni szkoleniowiec przebywa obecnie w Polsce, choć jego Galatasaray Daikin Stambuł wrócił już do Turcji po porażce w półfinałowym spotkaniu Pucharu CEV z PGE Atomem Trefl Sopot. Barbolini ma w środę spotkać się z władzami PZPS i być może już niedługo zostanie on oficjalnie ogłoszony nowym selekcjonerem polskiej kadry siatkarek. Jego kontrkandydatem jest Jacek Nawrocki.

Massimo Barbolini: To wielki zaszczyt, że PZPS jest zainteresowany moją kandydaturą

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×