Lorenzo Micelli: Czeka nas trudny i męczący okres
- Nie możemy pozwolić łodziankom na wiele, ponieważ w każdym momencie mogą wrócić do gry - powiedział trener PGE Atomu Trefla Sopot przed startem ćwierćfinałów Orlen Ligi.
PGE Atom Trefl Sopot ledwo co zakończył jedną potyczkę przeciwko ekipie z Łodzi, a już oba zespoły czeka w środę kolejna konfrontacja. Tworzą one bowiem jedną z ćwierćfinałowych par Orlen Ligi. Gra będzie się toczyć jedynie do dwóch zwycięstw, lecz rywalizacja w tej parze potrwa aż dwa tygodnie. Wszystko dlatego, że sopocianki w międzyczasie wezmą udział w półfinałowych bojach Pucharu CEV z Galatasaray Daikin Stambuł. Szkoleniowiec absolutnie nie jest pewien tego, że kolejne pojedynki jego podopiecznych z Budowlanymi potoczą się równie szybko i łatwo, co te już zakończone.
- Z łodziankami z pewnością będziemy mieć kłopoty w fazie play-off. Stanowią bardzo dobrą drużynę, a my jednocześnie będziemy rywalizować w europejskich pucharach, więc czeka nas trudny i męczący okres. Siatkarki Budowlanych udowodniły już w tym sezonie, że potrafią zażarcie walczyć z czołówką, chociażby w dwóch starciach z Chemikiem Police, przegranych po 2:3. Musimy więc je szanować i nie możemy pozwolić im na zbyt wiele, ponieważ w każdym momencie mogą wrócić do gry - wyjaśnił na zakończenie włoski trener klubu z Trójmiasta.
Pierwszy ćwierćfinałowy mecz Budowlanych z PGE Atomem Treflem odbędzie się 18 marca w Łodzi. Rewanż zaplanowany jest na 1 kwietnia w Sopocie, a ewentualne trzecie spotkanie odbędzie się dzień później, również na Pomorzu.