MKS powalczył, ale Miedzowi nie dali się złamać - relacja z meczu Cuprum Lublin - MKS Banimex Będzin

W meczu 25. kolejki PlusLigi, Cuprum Lubin po pięciosetowym boju okazał się lepszy od innego beniaminka - MKS-u Banimexu Będzin.

Tomasz Rosiński
Tomasz Rosiński
W pierwszym starciu obydwu drużyn, które odbyło się 26 listopada 2014 roku, lubinianie pokonali na wyjeździe będzinian 3:1 i tym razem byli faworytami sobotniej konfrontacji. Przed tą potyczką zawodnicy Cuprum plasowali się na 6. miejscu (46 punktów) i mieli szansę wyprzedzić Transfer Bydgoszcz (47 punktów), zaś MKS zajmował ostatnią - czternastą - pozycję z dorobkiem 14 oczek.
Gospodarze rozpoczęli rywalizację z wysokiego "C" i dość szybko wyszli na prowadzenie 8:4. Z czasem przyspieszyli przyjezdni, którzy po skutecznych kontratakach doprowadzili do wyrównania tuż przed drugą przerwą techniczną (15:15). Jednakże tuż po niej serią dobrych zagrywek popisał się Jeroen Trommel, dzięki któremu ekipa z Lubina wypracowała sobie trzy-punktową przewagę (18:15). Podopieczni Roberto Santilliego nie zwiesili głów, a sprawy w swoje ręce postanowił wziąć Miłosz Hebda (22:22), zaś losy inauguracyjnego seta miały się rozstrzygnąć po grze na przewagi. Ostatecznie lepiej decydujące akcje rozegrali gracze z Będzina, którzy po udanym bloku na Paszyckim wygrali I partię do 27.

Taki obrót spraw podrażnił miejscowych siatkarzy, natomiast udanie spisywał się Łukasz Łapszyński, który zmienił na pozycji przyjmującego niezbyt dobrze grającego Ivana Borovnjaka (9:6). Nie do zatrzymania był atakujący Szymon Romać, za sprawą którego Miedziowi odskoczyli przeciwnikom na pięć oczek (17:12). MKS Banimex Będzin popełniał zbyt wiele błędów własnych, przez co nie był w stanie odrabiać strat i poległ w drugiej odsłonie 15:25.

Cuprum Lubin był na fali po triumfie w poprzedniej części pojedynku, a Romać do spółki z Trommelem siali spustoszenie w szeregach rywali (7:4). W bloku szalał Dmytro Paszycki, czego nie raz doświadczył Miłosz Hebda i to po "czapie" na mim lubińscy siatkarze wygrywali 14:8. Drużyna z województwa śląskiego bardzo męczyła się w ofensywie, co przekładało się na wynik na tablicy świetlnej (20:12). W końcowym rozrachunku ekipa z Lubina była w stanie postawić kropkę nad "i", rozbijając MKS 25:14.

Będzinianie, nie mając już nic do stracenia, zaczęli ryzykować i objęli prowadzenie 5:2. Goście lepiej radzili sobie w polu serwisowym, co odczuł Łapszyński, który miał problemy w przyjęciu (7:12). Wtedy to na zagrywce pojawił się Romać i zniwelował straty do innego beniaminka PlusLigi (12:13), zaś po akcji Jeroena Trommela był remis - 15:15. Szkoleniowiec Santilii starał się podrywać swój zespół do walki, co przyniosło oczekiwane rezultaty w końcówce czwartej partii (19:22). Podopieczni Gheorghe Cretu już nie znaleźli sposobu na Tygrysy i o wszystkim miał zadecydować tie-break (22:25).
Atakujący Szymon Romać bardzo dał się we znaki ekipie z Będzina i zasłużenie został wybrany MVP meczu Atakujący Szymon Romać bardzo dał się we znaki ekipie z Będzina i zasłużenie został wybrany MVP meczu
Lepiej w 5. odsłonie wystartowali Maciej Pawliński i spółka, którzy po punktowym bloku odskoczyli przeciwnikom na dwa oczka (3:5), jednakże miejscowi zawodnicy po dobrych zagrywkach Paszyckiego i pewnym zbiciu Szymona Romacia odrobili straty z nawiązką (6:5). Cuprum kontynuował swoją dobrą walkę i po zmianie stron jeszcze powiększył swoje prowadzenie po bloku na Michale Żuku (11:8). Gospodarze już nie zaprzepaścili swojej szansy (15:12) i wygrali spotkanie 3:2.

Tym samym drużyna z województwa dolnośląskiego przeskoczyła w tabeli PlusLigi Transfer Bydgoszcz, awansując przed ostatnią kolejką na 5. miejsce. W ostatniej serii potyczek Cuprum zagra na wyjeździe z Jastrzębskim Węglem, natomiast bydgoszczanie zmierzą się w Radomiu z Czarnymi.

Cuprum Lubin - MKS Banimex Będzin 3:2 (27:29, 25:15, 25:14, 22:25, 15:12)

Cuprum Lubin: Borovnjak (4), Trommel (21), Michalski (8), Paszycki (17), Romać (30), Łomacz, Rusek (libero) oraz Łapszyński (5), Gorzkiewicz.

MKS Banimex Bedzin: Sarnecki (2), Pawliński (10), Gaca (11), Warda (5), Oczko, Żuk (10), Milczarek (libero) oraz Kowalski (1), Hunek (5), Tomczyk, Mierzejewski, Hebda (22).

MVP: Szymon Romać (Cuprum).

=> Tabela PlusLigi


Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×