Jest to bardzo cenne zwycięstwo. Dzięki wygranej SK bank Legionovia Legionowo umocniła się na ósmym miejscu gwarantującym grę w fazie play-off. Podopieczne Roberta Strzałkowskiego mają przewagę sześciu punktów nad KSZO Ostrowiec oraz jedno oczko więcej nad dziesiątym w tabeli Developresem Rzeszów.
Już pierwsza akcja meczu zapowiadała bardzo zacięte spotkanie. Po długiej wymianie górą były legionowianki i to one lepiej weszły w mecz. Po dobrej zagrywce Katarzyna Połeć, Jaime Thibeault tylko dopełniała formalności. Po ataku z drugiej linii Malwina Smarzek, SK bank Legionovia Legionowo prowadziła na pierwszej przerwie technicznej 8:5. Gospodynie nie rozluźniły się i powiększyły przewagę dzięki atakom Smarzek oraz asowi serwisowemu Połeć. Na drugiej przerwie technicznej było 16:11. Legionowianki imponowały grą w obronie i świetnymi kontrami. Zrobiło się bardziej nerwowo, gdy rzeszowianki odrobiły trzy punkty. Podopieczne Roberta Strzałkowskiego jednak szybko uspokoiły sytuację dzięki atakom Smarzek i dobrej zagrywce Darii Paszek. Pierwszą partię zakończyła ze środka Połeć.Początek drugiego seta był bardziej wyrównany, lecz na pierwszej przerwie technicznej ponownie prowadziły gospodynie (8:6). Po czasie siatkarki Developresu SkyRes Rzeszów obudziły się i zdobyły cztery punkty z rzędu, po dwóch bardzo dobrych atakach Pauli Szeremety (9:10). W dalszej części seta to zawodniczki Legionovii przejęły inicjatywę i na drugiej przerwie technicznej wygrywały 16:14. Po bloku na Aleksandrze Wójcik na tablicy wyników ponownie był remis i na kibiców w Arenie Legionowo czekała nerwowa końcówka (18:18). Więcej zimnej krwi zachowały podopieczne Roberta Strzałkowskiego. Dużą rolę odegrała Szymańska, która zmieniła Połeć i od razu zablokowała Szeremetę (23:21). Presji nie wytrzymała Paulina Głaz. Przy piłce setowej dla Legionovii zaserwowała w aut i tym samym zakończyła partię.
Malwina Smarzek MVP spotkania
Legionowianki chciały pójść za ciosem i zakończyć spotkanie w trzech setach. Początek partii był bardzo wyrównany, lecz po pierwszej przerwie technicznej świetnie zaczęła grać Katarzyna Połeć. Trzy razy zablokowała rywalki i dała swojej drużynie prowadzenie 14:11. Po efektownym ataku ze środka Thibeault, legionowianki wygrywały 16:13 na drugiej przerwie technicznej. W decydującej części seta to podopieczne Roberta Strzałkowskiego okazały się lepsze i wygrały całą partię do . W końcówce obudziła się niewidoczna Wójcik i wraz z Połeć poprowadziła drużynę do zwycięstwa.
Malwina Smarzek MVP spotkania
