Faworyt udźwignie presję? - zapowiedź meczu Budowlani Łódź - PGNiG Nafta Piła
Podopieczne Błażeja Krzyształowicza powalczą w poniedziałek o drugie w sezonie zwycięstwo za trzy punkty. Za rywala będą mieć przedostatni zespół w tabeli.
Na szczęście w tygodniu łodzianki miały okazję odrobinę poprawić sobie humory, dzięki wyjazdowemu zwycięstwu w rozgrywkach Pucharu Polski. Rywal może nie był w najwyższej półki, ale pokonanie 3:0 lidera I ligi to w przypadku zespołu mającego dotychczas olbrzymie trudności na wyjazdach niezły prognostyk. Teraz siatkarki Budowlanych czeka domowe starcie z przeciwnikiem, który w całym dotychczasowym sezonie wygrał ledwie dwukrotnie (ogrywając zresztą jedynie najbliższych sąsiadów w tabeli). Nie musi to wcale oznaczać, że drużynę z Łodzi czeka łatwa przeprawa.
- Przed sezonem wydawało się, że mamy super skład i wielu niby gorszych rywali po drodze, ale jak liga pokazała, może i są łatwiejsi przeciwnicy, ale w tym momencie niestety nie dla nas. Jeszcze musimy dużo pracować nad poprawieniem jakości swojej gry i pewności siebie, bo mimo wszystko dla nas nie będzie łatwych meczów, typowych spacerków. Nie chcę wypowiadać się o innych rywalach, choć wiadomo, że są łatwiejsi i trudniejsi. Moim zdaniem z każdym, z którym przyjdzie nam teraz grać, będzie naprawdę ciężko - przyznał nam niedawno Błażej Krzyształowicz.Dotychczasowy bilans ligowy jest zdecydowanie korzystniejszy dla gospodarzy poniedziałkowej potyczki. PGNiG Nafta najbliższego przeciwnika w czternastu próbach pokonała trzykrotnie - ostatni raz w fazie zasadniczej sezonu 2012/2013 (3:2 u siebie). Niespełna rok wcześniej (w ramach rywalizacji o miejsca 5-8), jedyny raz w historii, Budowlani ulegli rywalkom z Piły (1:3) na własnym terenie. W poniedziałek taki wynik uznany zostałby niewątpliwie za sensację.
Budowlani Łódź - PGNiG Nafta Piła / poniedziałek, 12.01.2014, godz. 18:00