Marko Ivović: Musimy ustabilizować naszą grę
Siatkarze Asseco Resovii Rzeszów wygrali ostatnie dwa spotkaniach w ramach rozgrywek PlusLigi oraz Ligi Mistrzów. W sobotę podopiecznych Andrzeja Kowala czeka pojedynek z drużyną z Będzina.
Natalia Witczyk
W czwartek siatkarze Asseco Resovii Rzeszów pokonali w wyjazdowym spotkaniu Berlin Recycling Volleys 3:2. Wcześniej podopieczni Andrzeja Kowala w czterech setach okazali się lepsi od BBTS-u Bielsko-Biała. Rzeszowianie powoli wracają do dyspozycji, którą prezentowali na początku sezonu.
Marko Ivović w ostatnich meczach był liderem Resovii
Do końca roku rzeszowian czekają trzy wyjazdowe pojedynki, w tym jeden w Pucharze Polski z AGH 100RK AZS Kraków. Najtrudniejsze wydaje się jednak spotkanie z Jastrzębskim Węglem. - Każdy mecz jest dla nas wyjątkowo trudny, szczególnie jeśli weźmie się pod uwagę wahania formy. Mam nadzieję, że uda nam się ustabilizować grę, bo przestoje były naszą zmorą w kilku meczach. Musimy skupić się na sobie oraz utrzymywaniu koncentracji w decydujących momentach setów - przekonywał przyjmujący.
W sobotę siatkarze Asseco Resovii Rzeszów zmierzą się w ramach 16. kolejki z MKS-em Banimexem Będzin. - Przed nami kolejny beniaminek, a dobrze wiemy, jak zagraliśmy z Cuprum. Uważam jednak, że grając podobnie jak w Bielsku-Białej, zdołamy dopisać trzy punkty do naszego dotychczasowego dorobku - zakończył Marko Ivović.