Doświadczenie wzięło górę - relacja z meczu Polski Cukier Muszynianka Muszyna - Developres SkyRes Rzeszów
W spotkaniu 11. kolejki OrlenLigi zespół Mineralnych podejmował na własnym boisku Developres Rzeszów. Podobnie jak w pozostałych meczach rozgrywanych w Muszynie, zwycięskie okazały się gospodynie.
Monika Skrzyniarz-Gwizdała
Choć w przedsezonowych sparingach ekip z Muszyny oraz Rzeszowa walka była zacięta, a mecze kończyły się remisem, w oficjalnym starciu 11. kolejki Orlen Ligi faworyt był tylko jeden.
Zespół Mineralnych często miewał serie nieudanych przyjęć, jednak nawet wtedy wysoki poziom prezentowała libero - Paulina Maj
Trzecią partię otworzyły zmiany sygnalizowane przez trenera Wojtowicza. Na boisku pozostała Paulina Głaz, z kolei na środku zameldowała się Katarzyna Warzocha w miejsce Dominiki Nowakowskiej. Początkowo zmiany opłaciły się, beniaminek nie odstawał od wiceliderek Orlen Ligi (4:3). Jednakże już na pierwszej przerwie technicznej sytuacja wróciła do normy, czyli dyktowania warunków gry przez Mineralne (8:5). Choć przy serii dobrych zagrywek Pauli Szeremety wydawało się, że rzeszowianki złapały wiatr w żagle (14:13) i cały czas wynik spotkania jest otwarty, do gry Mineralnych włączył się blok oraz gra kombinacyjna. Pomimo pojedynczych efektownych akcji Pauli Szeremety oraz Magdaleny Hawryły, nie udało się rzeszowskiej drużynie zatrzymać rozpędzonych gospodyń (25:18).
Polski Cukier Muszynianka Muszyna - Developres SkyRes Rzeszów 3:0 (25:21, 25:19, 25:18)
Muszynianka: Wojcieska, Carter, Kurnikowska, Różycka, Radenković, Plchotova, Maj-Erwardt (libero) oraz Sosnowska, Hatala, Gierak
Developres: Budzoń, Olszówka, Mucha, Szeremeta, Hawryła, Nowakowska, Borek (libero) oraz Śliwińska, Głaz, Warzocha, K. Filipowicz, P. Filipowicz
MVP: Paulina Maj-Erwardt