Hop-Bęc po 13. kolejce Krispol Ligi
Na półmetku rundy zasadniczej bezkonkurencyjny jest Camper Wyszków. Dobrą formę złapali w ostatnim okresie siatkarze z Krakowa.
Camper Wyszków - na półmetku rozgrywek mistrz I ligi jest poza zasięgiem pozostałych ekip. Drużyna z Wyszkowa na 39 możliwych punktów zdobyła aż 38. Podopieczni Jana Sucha przewyższają swoich rywali o klasę. Na dodatek opiekun Campera posiada długą ławkę rezerwowych, która w walce o najwyższe laury w lidze jest niezwykle przydatna. Jedynym minusem ekipy z Mazowsza jest porażka w Pucharze Polski, która uniemożliwi Camperowi rywalizację z ekipami z PlusLigi.
BĘCUMKS Kęczanin Kęty - podopieczni trenera Marka Błasiaka sezon 2014/2015 rozpoczęli znakomicie. Przez dłuższy czas ekipa z Małopolski utrzymywała się w czołówce Krispol Ligi. Od kilku tygodni jednak w zespole z Kęt coś się zacięło. W sobotni wieczór Kęczanin nie sprostał Stali AZS Nysa, która umiejętnie wypunktowała rywali. Po czwartej porażce z rzędu, drużyna z Małopolski spadła na dalekie 8. miejsce w rozgrywkach.
APP Krispol Września - drużyna ze Wrześni aspiruje w tym sezonie do walki o czołowe miejsca w lidze. Krispol musi jednak ustabilizować swoją formę na równym poziomie, gdyż w 13. kolejce siatkarzom Marka Jankowiaka ponownie przydarzył się słabszy mecz. O ile kilka dni wcześniej w pojedynku z Łabędziem Rzeczyca udało się przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę, to jednak zawodnicy z Krakowa okazali się zdecydowanie trudniejszym rywalem. Jednego z faworytów rozgrywek powstrzymał duet Michał Dzierwa-Jakub Kosiek, którzy zagrali znakomite zawody.
Dwie sobotnie sensacje - podsumowanie 13. kolejki Krispol Ligi