Kryzys zażegnany, czas na walkę o podium? - zapowiedź meczu Impel Wrocław - PGNiG Nafta Piła
Po dwóch zwycięstwach w Orlen Lidze siatkarki Impela Wrocław powoli dołączają do najlepszych w tabeli ligowej. Wygrana w starciu z PGNiG Naftą Piła może znacząco przybliżyć wrocławianki do czołówki.
W nieco gorszych nastrojach do spotkania przystąpią siatkarki PGNiG Nafty Piła. Przyjezdne będą chciały jak najszybciej zapomnieć o ostatnim ligowym pojedynku, w którym bez walki uległy Chemikowi Police 0:3 (trzecia partia przegrana 8:25). Jedynie Natalia Krawulska próbowała nawiązać walkę mistrzyniami Polski. - Jeśli mierzymy się z zespołami, które sąsiadują z nami w tabeli, to powinniśmy punktować. Z czołówką Orlen Ligi trudno jest nam nawiązać wyrównaną walkę -podsumowała Magdalena Wawrzyniak, atakująca z Piły. Trudno nie zgodzić się z siatkarką z Wielkopolski. Jak do tej pory pilanki swoje jedyne zwycięstwa odniosły nad zespołami z dołu tabeli - beniaminkiem Developresem SkyRes Rzeszów i outsiderem ligi Pałacem Bydgoszcz. W starciach z silniejszymi ekipami zawodniczki Nafty nie miały jak do tej pory zbyt wiele do powiedzenia.
Od dwóch tygodni za wyniki pilanek odpowiada Łukasz Przybyłek, pełniący wcześniej funkcję asystenta. Zastąpił on Dominika Kwapisiewicza, który padł ofiarą słabych wyników Nafcianek. Niestety zmiana na ławce trenerskiej jak do tej pory nie przyniosła oczekiwanych rezultatów. Młody szkoleniowiec wciąż czeka na debiutanckie zwycięstwo w Orlen Lidze.
Zawodniczkom z Piły będzie niezwykle ciężko o sukces w starciu z wrocławiankami, które powoli wracają na właściwie tory. Gospodynie prawdopodobnie mają już kryzys za sobą i coraz głośniej podkreślają, że ich dyspozycja uległa znaczącej poprawie. - Po to pracujemy, żeby z biegiem sezonu było dobrze, a nie tylko na początku sezonu. Liczymy, że od meczu z Łodzią zaczęła się nasza lepsza gra - zapowiedziała Agata Sawicka.
Impelki, zajmujące w tabeli czwarte miejsce, drobnymi kroczkami dołączają do czołówki ligi. Jeśli zgarną trzy punkty w rywalizacji z pilankami, to na kilkanaście godzin wskoczą na podium ligowej tabeli (do czasu sobotniego spotkania PGE Atomu Trefla Sopot z SK bank Legionovią Legionowo). Nie można przedwcześnie skreślać przyjezdnych, jednak wobec ostatnich wyników pilanek trudno o hurraoptymizm. Czy Impelki podtrzymają dobrą passę i dopiszą do swojego dorobku kolejne punkty ? Odpowiedź poznamy w piątek o 18 w Hali Orbita.
Impel Wrocław - PGNiG Nafta Piła, piątek 5.12.2014, godz. 18