Zuzanna Czyżnielewska: Czasami po prostu nic nie wychodzi

Kapitan bydgoskiego zespołu starała się odpowiedzieć na pytanie, dlaczego drużyna gładko przegrała w Legionowie oraz opowiedziała o przygotowaniach do spotkania z Naftą Piła.

Szymon Łożyński
Szymon Łożyński
W najbliższy czwartek Pałac podejmie PGNiG Naftę Piła. Miejscowe będą chciały się zrehabilitować za porażkę w szóstej kolejce w Legionowie. Wówczas podopieczne Agaty Kopczyk przegrały 0:3. Niepowodzenie nastąpiło po serii dobrych spotkań, w których to bydgoszczanki postraszyły faworytki z Muszyny i zdobyły punkt w starciu z Budowlanymi Łódź. Rywalizacja z pilankami będzie zatem okazją dla siatkarek Pałacu na potwierdzenie, że ich forma zwyżkuje, a spotkanie z SK bank Legionovia Legionowo było jedynie wypadkiem przy pracy. - Do każdego meczu przygotowujemy się podobnie i w każdym chcemy zaprezentować się jak najlepiej. Na pewno jesteśmy bojowo nastawione i chcemy trochę zmazać obraz po tym niezbyt udanym dla nas pojedynku w Legionowie. Zrobimy wszystko by kibice, którzy przyjdą w czwartek na hale wyszli z niej zadowoleni. Z kolei my same chciałybyśmy zejść z boiska wiedząc, że zrobiłyśmy wszystko co było w naszej mocy - podkreśliła Zuzanna Czyżnielewska.
Bydgoszczanki mecz w ramach siódmej kolejki rozegrają w dość nietypowym dniu. W tym sezonie w hali Łuczniczka drużyna gospodarzy podejmowała rywalki w sobotnie popołudnie. Tym razem sympatycy Pałacu, by zobaczyć swoje ulubienice muszą przyjść do hali w czwartkowy wieczór. Wobec takiej sytuacji siatkarki kujawskiej drużyny mają nieco krótszy czas na przygotowanie się do następnego starcia niż w poprzednich kolejkach. -  Taki terminarz wcale nam nie przeszkadza. Liga jest długa i często mecze rozgrywane są nieregularnie. Jednak jesteśmy przygotowane na taki obrót spraw. W okresie przygotowawczym ciężko pracowałyśmy nad motoryką. Zatem w tym aspekcie nie ma powodów do niepokoju. Wierzę, że pozostałe elementy również u nas zaskoczą - zapewniła kapitan zespołu z grodu nad Brdą.
Zuzanna Czyżnielewska (w środku) będzie chciała poprawić nieudane swoje statystyki z poprzedniego meczu Zuzanna Czyżnielewska (w środku) będzie chciała poprawić nieudane swoje statystyki z poprzedniego meczu
Mecz w Legionowie był jednym ze słabszych, jeśli nie najsłabszym spotkaniem bydgoskiej drużyny w tym sezonie. Podopieczne Agaty Kopczyk miały po raz kolejny problemy ze skutecznością na siatce. W drużynie nie było punktu zaczepienia oraz liderki, która poderwałaby zespół do walki. Co było przyczyną takiej obniżki formy w ubiegły piątek? - Meczu w Legionowie na pewno nie możemy zaliczyć do udanych. Byłyśmy w stu procentach przygotowane na tą rywalizację i bardzo nam zależało, aby odnieść w niej pierwsze ligowe zwycięstwo. Jednak czasami jeśli chce się za bardzo, to nic nie wychodzi i tylko tak można naszą obniżkę formy wytłumaczyć. Od początku pierwszego seta byłyśmy bardzo spięte i to nas trochę sparaliżowało. Oby była to dla nas nauczka na przyszłość i wierzę, że taki mecz już się nam nie powtórzy - zakończyła Czyżnielewska.

Pojedynek pomiędzy Pałacem Bydgoszcz a PGNiG Naftą Piła odbędzie się w czwartek o godzinie 18:00. Przyjezdne przystąpią do meczu z nowym szkoleniowcem. W poniedziałek zarząd wielkopolskiego klubu przyjął dymisję Dominika Kwapisiewicza. Tymczasowo miejsce byłego już trenera Nafty Piła zajął dotychczasowy asystent Łukasz Przybylak.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×