Dobrzy znajomi powalczą o punkty - zapowiedź meczu MKS Banimex Będzin - AZS Częstochowa

Czterech zawodników i dwóch trenerów MKS-u kiedyś grało w Częstochowie. W sobotę będą mieli szansę spotkać się ze starymi znajomymi, bo Akademicy przyjeżdżają do Sosnowca powalczyć o ligowe punkty.

Nicole Makarewicz
Nicole Makarewicz
Po półtora tygodniowej przerwie wraca PlusLiga. W trzecim meczu rozgrywanym we własnej hali MKS Banimex Będzin spróbuje przerwać serię porażek. Na drodze do zwycięstwa stanie im zespół AZS-u Częstochowa. W roli faworyta wystąpią goście. Siatkarze AZS-u zajmują w tej chwili 9. miejsce w ligowej tabeli podczas gdy będzinianie są na 14. miejscu. Ostatnie mecze nie były jednak dla Akademików udane. Podopieczni Marka Kardosa ulegli Transferowi Bydgoszcz przed własną publicznością, a w kolejnym meczu okazali się gorsi od Lotosu Trefla Gdańsk. W obydwu spotkaniach częstochowianie musieli sobie radzić bez kontuzjowanego Michała Bąkiewicza. W sobotę może być inaczej, kapitan zespołu wznowił już treningi i być może będzie w stanie pomóc kolegom w walce o trzecie zwycięstwo w sezonie. - Liczę na to, że nie będzie nam potrzeba dodatkowej motywacji. Jeżeli będziemy grać mądrze, to mamy duże szanse na sukces. Mam nadzieję, że będzie już wtedy z nami Michał Bąkiewicz - stwierdził trener Marek Kardos.
Gospodarze spotkania nie są jednak bez szans. Co prawda, do tej pory nie udało im się wygrać żadnego meczu, ale rywalami beniaminka były do tej pory zespoły z ligowej czołówki pokroju PGE Skry Bełchatów czy Asseco Resovii Rzeszów. Atutem Tygrysów w starciu z Akademikami ma być znajomość przeciwnika. Michał Żuk, Jakub Oczko, Adrian Hunek, Andrzej Stelmach, Damian Dacewicz i Miłosz Hebda - każdy z nich kiedyś reprezentował barwy AZS-u. Hebda jeszcze rok temu występował w biało-zielonej koszulce.
Miłosz Hebda w rywalizacji na siatce ze swoim trenerem, Andrzejem Stelmachem Miłosz Hebda w rywalizacji na siatce ze swoim trenerem, Andrzejem Stelmachem
Co ciekawe, obie ekipy zmierzyły się ze sobą w poprzednim sezonie w rozgrywkach Pucharu Polski. Wtedy, po pięciosetowym boju lepsi okazali się częstochowianie. Niepośrednią rolę w wygranej AZS-u odegrał nie kto inny, jak dzisiejszy zawodnik MKS-u Banimex, Miłosz Hebda. W sobotnim spotkaniu przyjmujący drużyny z Będzina z pewnością będzie chciał udowodnić włodarzom swojego byłego klubu, że źle zrobili nie przedłużając z nim kontraktu.

- MKS Banimex Będzin kiedyś te punkty zdobędzie i mam nadzieję, że nie będzie to w meczu z nami. Będzie to ciekawa rywalizacja, bo wielu zawodników tego klubu grało u nas. Znamy ich naprawdę doskonale - powiedział przed spotkaniem trener AZS-u Częstochowa, Marek Kardos. Jeżeli wierzyć słowom szkoleniowca Akademików, to w Sosnowcu czeka nas interesujące widowisko.

MKS Banimex Będzin - AZS Częstochowa / sobota, 8.11.2014 r., godz. 18:00

Czy MKS Banimex Będzin w sobotę przerwie złą passę?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×