Wymagający rywal przed pomarańczowo-czarnymi - zapowiedź meczu KSZO Ostrowiec Św. - Budowlani Łódź
Trudne zadanie czeka siatkarki KSZO Ostrowiec, które we własnej hali zagrają z Budowlanymi Łódź. Faworytem spotkania są goście i każdy inny wynik niż ich zwycięstwo za trzy punkty będzie zaskoczeniem.
- Myślę, że niejeden zespół może się w Ostrowcu Świętokrzyskim potknąć. To dopiero początek ligi. Przed każdym zespołem jeszcze sporo meczy. Potrzeba trochę czasu, żeby w KSZO poukładać te cegiełki i zacząć wygrywać - stwierdziła po ostatnim meczu kapitan Muszynianki, Karolina Ciaszkiewicz-Lach.
W trakcie przygotowań do obecnego sezonu, KSZO trzykrotnie zmierzył się z Budowlanymi, które to z pięcioma oczkami plasują się na miejscu siódmym w ligowej tabeli. Podczas turnieju w Rzeszowie pomarańczowo-czarne przegrały 0:3 (-22, -18, -23). W Ostrowcu rozegrano cztery sety i mecz zakończył się remisem 2:2 (-22, +17, +20, -24), by w Opatowie ulec łodziankom 1:3 (-19, -23, +17, -15).
Ostrowczanki w każdym meczu starają się pokazać z jak najlepszej strony. Również i w pojedynku z Budowlanymi Łódź nie zamierzają łatwo się poddać i zawalczyć o jak najkorzystniejszy rezultat. Trener Dariusz Parkitny będzie miał do dyspozycji wszystkie siatkarki.
- Na treningach fajnie to wygląda. Ciężko pracujemy, nie odpuszczamy nawet na chwilę, wszystkie dziewczyny są pozytywnie nastawione, więc powinno być dobrze - powiedziała Klaudia Grzelak, przyjmująca KSZO.
Zapowiada się w Ostrowcu Świętokrzyskim ciekawe spotkanie, w którym faworytem bezsprzecznie będzie ekipa gości, jednak przy woli walki jaką wykazują ostrowczanki, w hali w hutniczym mieście emocji z pewnością nie zabraknie. Kibice KSZO są już spragnieni zdobyczy punktowej i wręcz wymagają, by pomarańczowo-czarne zaczęły wygrywać.
KSZO Ostrowiec SA – Budowlani Łódź / 29 listopada, godz. 18.30.