Piotr Gacek: Balonik pompują media
Lotos Trefl Gdańsk ma na swoim koncie serię sześciu zwycięstw. W sobotę żółto-czarni poskromili będzińskie Tygrysy i w dalszym ciągu są wiceliderami PlusLigi.
Anna Fijołek
MKS Banimex Będzin poniósł kolejną porażkę. Tym razem pogromcami siatkarzy Damiana Dacewicza była nadmorska ekipa. Wbrew pozorom starcie tych dwóch drużyn nie było jednostronnym widowiskiem, a gospodarze musieli się sporo namęczyć, by odnieść kolejny sukces. - Nasi dzisiejsi rywale, tak jak w poprzednich spotkaniach pokazali, że potrafią walczyć. O mały włos nie wywieźli punktów z Rzeszowa, ze Skrą jako jedyni na razie wygrali seta i tutaj w dwóch partiach też byli blisko zwycięstwa. Mieliśmy bardzo emocjonujące końcówki. Podeszliśmy do tego meczu skoncentrowani od pierwszej do ostatniej piłki, bo chcieliśmy wygrać. Cieszy nas to, że zwyciężyliśmy 3:0 i nie traciliśmy energii w kolejnych odsłonach, których na szczęście nie było, bo przed nami trudny pojedynek w Częstochowie - powiedział po sobotnim triumfie Piotr Gacek.
Siatkarz już niejednokrotnie swoimi obronami ratował kolegów przed stratą punktu
Wraz z kolejnymi zwycięstwami u kibiców klubu, jak i sympatyków siatkówki wzrastają oczekiwania wobec siatkarzy. Wiadomo, że chcieliby oni oglądać jak najwięcej wygranych w wykonaniu ich zespołu, co może wywoływać presję u samych zawodników. - My robimy swoje i to wszystko. Tak naprawdę to ten balonik pompują media, a nie my, czy kibice - zakończył rozmówca.Tygrysy dalej bez zwycięstwa - relacja z meczu Lotos Trefl Gdańsk - MKS Banimex Będzin