Stan zdrowia Denisa Kaliberdy zagadką. Z lekkim urazem także Zbigniew Bartman
Jastrzębski Węgiel przeciwko Asseco Resovii Rzeszów wystąpił bez Denisa Kaliberdy. Jak się okazuje, do ostatniej chwili zagrożona była jednak gra w tym pojedynku także innego przyjmującego.
Denis Kaliberda jak dotąd wystąpił tylko w jednym spotkaniu PlusLigi przeciwko BBTS-owi Bielsko-Biała. To właśnie w tym pojedynku Niemiec doznał kontuzji. - W pierwszym meczu z BBTS-em Bielsko-Biała, Denis Kaliberda upadł na parkiet. Dzień później bolał go bark. Pojechaliśmy do lekarzy i okazało się, że ma krwiaka. Dwa tygodnie trzeba było czekać, żeby ten krwiak się wchłonął. Do tej pory nie ma zdecydowanej poprawy. Denis póki co nie będzie grał - mówi Leszek Dejewski.
Na dolegliwość narzekał nie tylko Niemiec. Jak udało nam się dowiedzieć, pod znakiem zapytania stał także występ Zbigniewa Bartmana przeciwko Asseco Resovii Rzeszów. - W tym meczu fizjoterapeuta miał z nim dużo pracy. Wytrzymał jednak pięć setów i nie ma z jego zdrowiem aż takiej tragedii - mówi asystent Roberto Piazzy.