Piotr Gacek: Kibice pomagają nam zwyciężać

Libero drużyny z Gdańska jest zadowolony ze swojej postawy i z gry kolegów w piątkowym meczu. Żółto-czarnym udało się w nim pokonać ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle.

Anna Fijołek
Anna Fijołek
- Graliśmy zespołowo, wszyscy zawodnicy mieli udział w tym zwycięstwie i to się liczy. Jesteśmy po ciężkich przygotowaniach i przynoszą one efekty w postaci wygranych. Te trzy punkty, jakie zdobyliśmy w spotkaniu z Kędzierzynianami myślę, że przed sezonem każdy brałby w ciemno, także cieszymy się z tego rezultatu. Zagraliśmy dobrze i zasłużyliśmy na to zwycięstwo - powiedział zaraz po zakończeniu gry Piotr Gacek.
Siatkarz jeszcze w poprzednim sezonie bronił barw drużyny z Górnego Śląska. Spędził w niej cztery lata, w czasie których zdobył z klubem między innymi wicemistrzostwo Polski i puchar Polski. Na boisku przyjaźń z kolegami z byłej ekipy nie miała znaczenia, liczył się tylko sukces. - Daję z siebie wszystko co najlepsze i staram się pomóc swojemu zespołowi, jak umiem najlepiej. Z chłopakami z Zaksy znam się bardzo dobrze, razem z nimi przeżyłem fantastyczne, sportowe chwile i życzę im wszystkiego dobrego, ale jeśli gramy po przeciwnych stronach boiska to zawsze walczę ze swoją drużyną o najlepszy wynik - wyjaśnił pochodzący z Grodkowa zawodnik.
Były reprezentacyjny libero znakomicie czuje się w gdańskim klubie Były reprezentacyjny libero znakomicie czuje się w gdańskim klubie
Dwa zwycięstwa w dwóch meczach to dla gdańszczan najlepsze, a wręcz wymarzone otwarcie sezonu. Żółto-czarni przyciągnęli na oba swoje starcia ponad 4 500 widzów, którzy dopingują ich w czasie gry, co daje siatkarzom dodatkową motywację. - Ta wygrana to kolejna cegiełka do zbudowania czegoś fajnego tu w Gdańsku. Dziś było na trybunach jeszcze więcej ludzi niż ostatnio i ja gorąco apeluję, żeby przychodzili na nasze pojedynki i nas wspierali. Ich doping nam pomaga i mam nadzieję, że będą nas w dalszym ciągu tak motywować i tym samym pomogą wygrać ważne starcia. Jeśli hala jest wypełniona chociaż do połowy to fajnie się wtedy gra i ogląda taki mecz - skomplementował kibiców libero.

Następne spotkanie z udziałem żółto-czarnych odbędzie się w środę w Radomiu. Z tego powodu zespół zaraz po piątkowej wygranej zaczyna przygotowywać taktykę na kolejnego rywala. - Super, że mamy już te sześć punktów i dwa zwycięstwa na koncie, ale od jutra myślimy już tylko o starciu, jakie mamy do rozegrania w Radomiu, bo każdy nadchodzący pojedynek jest dla nas najważniejszy - zakończył rozmowę zawodnik.

Koncertowa gra żółto-czarnych - relacja z meczu Lotos Trefl Gdańsk - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×