PlusLiga: Lotos Trefl Gdańsk przed sezonem 2014/2015

Siatkarze PlusLigi wracają na parkiety. Portal SportoweFakty.pl przygotował cykl "Przed sezonem", w którym prezentowane będą sylwetki drużyn walczących o mistrzostwo Polski.

Karolina Biesik 01 Października 2014, 10:14

Zmiany kadrowe:

Lotos Trefl Gdańsk okazał się jednym z największych rozczarowań PlusLigi w sezonie 2013/2014. Drużyna prowadzona przed Radosława Panasa nie wykorzystała potencjału i zawiodła oczekiwania zarówno władz klubu, jak i kibiców. Gdańszczanie uplasowali się na 10. miejscu w tabeli. Nieudany sezon musiał pociągnąć za sobą zmiany personalne w gdańskiej ekipie.

Jeszcze przed rozegraniem meczów o 10. miejsce z klubem rozstali się Grzegorz Łomacz oraz Paweł Mikołajczak. Natomiast tuż po zakończeniu rywalizacji z BBTS-em Bielsko-Biała gdański Lotos zakończył współpracę z Radosławem Panasem i rozpoczął poszukiwania trenera, który zbuduje w Gdańsku ekipę zdolną do walki z czołówką ligi. Najczęściej pojawiającym się w spekulacjach nazwiskiem był Andrea Anastasi. Jednak klub bardzo długo nie chciał komentować doniesień dotyczących kandydatury byłego selekcjonera reprezentacji Polski. Ostatecznie decyzję o objęciu przez Włocha sterów w Lotosie Treflu Gdańsk ogłoszono 11 czerwca. Zatrudnienie Anastasiego wywołało spore poruszenie w środowisku siatkarskim, bo nieczęsto tak utytułowany trener obejmuje zaledwie dziesiątą drużynę PlusLigi. Klub nie ukrywa, że liczy, iż Anastasi zapisze z zespołem nową historię Lotosu Trefla Gdańsk. Jednak nie można zapomnieć o tym, że minęło aż dziewięć lat odkąd Włoch pracował jako trener w klubie. W ostatnich latach prowadził kolejno reprezentacje Hiszpanii, Włoch oraz Polski.

Andrea Anastasi ostatni raz prowadził drużynę klubową w 2005 roku

Jedną z pierwszych decyzji personalnych nowego opiekuna żółto-czarnych było ściągniecie do Gdańska Mateusz Miki. 23-letni zawodnik występował w barwach Lotosu Trefla, zanim przeniósł się do francuskiego Montpellier Volley. Zakontraktowanie Miki okazało się strzałem w dziesiątkę. Przyjmujący ma za sobą niezwykle udany sezon reprezentacyjny, zakończony zdobyciem z biało-czerwonymi tytułu mistrza świata. Jego występ w finale mundialu wzbudził zachwyt u wszystkich siatkarskich ekspertów, a gdańscy kibice są przekonani, że złoty medalista będzie jednym z liderów Lotosu Trefla w nadchodzących rozgrywkach.

W sezonie 2013/2014 w Lotosie Treflu Gdańsk występowali wyłącznie polscy zawodnicy. Po rozczarowujących wynikach klub z Trójmiasta zrezygnował z takiej wizji budowania zespołu i zaczął sięgać po zagranicznych graczy. W zbliżającym się sezonie za rozegranie odpowiedzialny będzie Marco Falaschi, który zastąpił słabo spisującego się Łomacza. 27-letni zawodnik ma na swoim koncie występy w reprezentacji Italii i już nieraz pokazał, że bardzo dobrze czuje się w grze kombinacyjnej. Kolejnym zagranicznym zawodnikiem zakontraktowanym w Trójmieście jest Murphy Troy. Amerykanin zajmie pozycję atakującego po Jakubie Jaroszu, który przeniósł się do Transferu Bydgoszcz. Co ciekawe, Troy oraz Jarosz występowali w latach 2011-2013 w jednym klubie - Andreoli Latina. Rywalizację o wyjściową szóstkę wygrywał wówczas Polak. Wsparciem dla Amerykanina na pozycji atakującego będzie utalentowany Damian Schulz. 24-latek w minionym sezonie znakomicie spisywał się na parkietach I ligi.

Andrea Anastasi nie ukrywa, że od samego początku bardzo zależało mu na ściągnięciu nad morze dwóch doświadczonych zawodników: Piotra Gacka oraz Wojciecha Grzyba. Nowy trener Lotosu Trefla swój cel osiągnął. Zarówno libero, jak i środkowy ze swoim doświadczeniem i spokojem powinni być ostoją ekipy z Gdańska. Klub z Trójmiasta bardzo długo poszukiwał czwartego przyjmującego. W kręgu zainteresowań żółto-czarnych znajdowali się między innymi Kanadyjczyk Freddie Winters oraz Argentyńczyk Rodrigo Quiroga. W trakcie mistrzostw świata, gdański klub ogłosił, że do Krzysztofa Wierzbowskiego, Sławomira Stolca i Mateusza Miki dołączy brązowy medalista mundialu, Sebastian Schwarz.