PlusLiga: AZS Politechnika Warszawska przed sezonem 2014/2015
Siatkarze PlusLigi wracają na parkiety. Portal SportoweFakty.pl przygotował cykl "Przed sezonem", w którym prezentowane będą sylwetki drużyn walczących o mistrzostwo Polski.
Zmiany kadrowe
Jak co roku, w stołecznej drużynie nastąpiło wiele zmian kadrowych. W AZS Politechnice Warszawskiej prawie wszyscy zawodnicy mają roczne kontrakty i po otrzymaniu propozycji z innego klubu zwykle odchodzą. Dla wielu siatkarzy warszawski zespół jest miejscem do pokazania się w PlusLidze lub odbudowania po nieudanych sezonach, ale z powodu warunków finansowych i organizacyjnych prawie nikt zostaje w stolicy na dłużej.Oprócz Marcina Nowaka i Przemysława Michalczyka odeszli: Adrian Gontariu, Dawid Gunia (Bydgoszcz), Iwan Kolew, Juraj Zatko, Paweł Adamajtis, Michał Potera (wszyscy trzej Olsztyn), Maciej Pawliński (Będzin), Maciej Stępień, Paweł Kaczorowski oraz Przemysław Smoliński, czyli właściwie wszyscy. Jedyni zawodnicy z poprzedniego sezonu to Artur Szalpuk, Mateusz Sacharewicz oraz Maciej Olenderek, który po odejściu Michała Potery przejmuje rolę podstawowego libero. Nowi zawodnicy to w większości siatkarska młodzież, wzięta z Metra lub z Rzeszowa. Jako bardziej doświadczone wsparcie występują Piotr Lipiński, Jakub Radomski, Paweł Mikołajczak i Waldemar Świrydowicz.
Jest to kolejny sezon, gdzie z powodu fatalnej sytuacji finansowej AZS Politechnika Warszawska musi kompletować skład z graczy, dla których warunki finansowe oraz walka o wysokie cele nie są najważniejsze, a ich doświadczenie ligowe jest w większości symboliczne lub żadne.
Sparingi
W połowie września warszawska drużyna brała udział w Turnieju o puchar burmistrza Ornety, w którym przegrała najpierw z Transferem Bydgoszcz, a potem z Lotosem Trefl Gdańsk. W dwóch meczach stołecznym siatkarzom udało się ugrać zaledwie seta.
Potem zagrali sparingi z Cerrad Czarnymi Radom, w których zaprezentowali już lepszą grę i odnieśli zwycięstwa. A jeszcze lepiej wyglądał ich występ na własnym boisku w Memoriale Zdzisława Ambroziaka. Warszawiacy najpierw pokonali Indykpol AZS Olsztyn bez straty seta, potem w półfinale ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle i dopiero na koniec ulegli wicemistrzom Polski, ale po walce. Młodzi zawodnicy zagrali z entuzjazmem i radością, pokazując nieraz zagrania godne o wiele bardziej doświadczonych siatkarzy. Michał Filip, Bartłomiej Lemański i Artur Szalpuk zostali wyróżnieni nagrodami indywidualnymi na koniec tego turnieju.