PlusLiga: PGE Skra Bełchatów przed sezonem 2014/2015

Siatkarze PlusLigi wracają na parkiety. Portal SportoweFakty.pl przygotował cykl "Przed sezonem", w którym prezentowane będą sylwetki drużyn walczących o mistrzostwo Polski.

Dominika Pawlik
Dominika Pawlik
Mistrz Polski, podobnie jak wicemistrz z Rzeszowa czy ZAKSA, która zajęła w poprzednim sezonie czwarte miejsce, nie mieli zbyt wiele czasu na przygotowania. Powiększona PlusLiga startuje na początku października i wydaje się, że przetrwają przede wszystkim ci, którzy mają szerokie składy. 
Zmiany kadrowe

Po najgorszym sezonie PGE Skry Bełchatów w ostatniej dekadzie (2012/2013) klub przeszedł rewolucję. Postawiono na trenera nowicjusza oraz zawodniczą mieszankę doświadczenia i młodości z kilkoma znakami zapytania. Formuła sprawdziła się znakomicie i, mimo sporego ryzyka na starcie nowego projektu, ekipa Miguela Falaski zdominowała ligę, na finiszu demolując najgroźniejszych przeciwników. Ledwo jednak sezon dobiegł końca, a początkujący szkoleniowiec razem z działaczami szukać musiał kolejnych zawodników, gdyż kwietniowa ceremonia koronacji nowego-starego mistrza Polski stała się nie tylko okazją do wielkiej fety, ale również nieco smutniejszym czasem rozstań.

Zaraz po odebraniu złotych medali decyzję o rozstaniu z zespołem ogłosili Paweł Zatorski i Daniel Pliński. Wcześniej wiadomo było, że karierę zawodniczą zakończy nowomianowany selekcjoner reprezentacji Polski Stephane Antiga. Zastąpić tę trójkę łatwo nie było, ale w Bełchatowie od lat z uzupełnianiem braków radzono sobie bardzo dobrze i wydaje się, że tym razem osoby odpowiedzialne za transfery również stanęły na wysokości zadania, nie szastając przy tym nadmiernie pieniędzmi.

Reprezentacyjnego libero w nowym sezonie zastępować będą wspólnymi siłami: Ferdinand Tille, czyli Niemiec o ugruntowanej na arenie międzynarodowej marce (właśnie zdobył z kolegami brązowy medal mistrzostw świata) oraz Kacper Piechocki - najlepszy libero zakończonych kilka tygodni temu mistrzostw Europy juniorów. Pierwszy ma dać jakość od zaraz, a drugi kontynuować dynamiczny rozwój i zbierać cenne doświadczenie, by w niedalekiej przyszłości zadomowić się w pierwszym składzie i zostać podporą defensywy kubu na lata.
PGE Skra Bełchatów podczas turnieju w Oleśnicy PGE Skra Bełchatów podczas turnieju w Oleśnicy
Długie i trudne negocjacje towarzyszyły poszukiwaniom następy Antigi. Ostatecznie jego miejsce w składzie zajmie jedyny idealny od początku kandydat, czyli wracający z rosyjskiej tułaczki Michał Winiarski. Doświadczony przyjmujący, choć miniony zespół w aspekcie sportowym spisać może na straty, niedawno w świetnym stylu doprowadził reprezentację Polski do mistrzostwa świata, udowadniając, że wieści o jego końcu są mocno przesadzone. Jeśli dodać do tego pojawienie się pod siatką zbierającego znakomite recenzje w Bundeslidze i reprezentacji Serbii Srecko Lisinaca stwierdzić można z pełną odpowiedzialnością, że bełchatowianie przez transferową zawieruchę przeszli suchą nogą, a skład wydaje się naprawdę dobrze rokować na przyszłość.

W międzyczasie dokonano jeszcze drobnych korekt, zastępując Samuela Tuię rodakiem mającym jednak również polski (bezcenny w obecnej sytuacji kadrowej Skry) paszport - Nicolasem Marechalem i Jędrzeja Maćkowiaka Piotrem Badurą. Pomóc w walce o najwyższe cele powinien drużynie również Maciej Muzaj - wielki talent, który cały miniony sezon stracił przez kontuzję barku.

Które miejsce w sezonie 2014/2015 zajmie PGE Skra Bełchatów?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×