MŚ 2014 kobiet, gr. A: Wymęczony triumf Chorwatek

Pojedynek rozpoczynający zmagania w grupie A nie stał na wysokim poziomie. Chorwatki miały problemy, by odnieść zwycięstwo, a do końcowego triumfu poprowadziła je zmienniczka - Samanta Fabris.

Olga Krzysztofik
Olga Krzysztofik
Spotkanie od samego początku było wyrównane. Choć przewaga była po stronie Chorwatek, to ich rywalki raz po raz doprowadzały do remisu. Przed drugą przerwą techniczną do gry Argentynek wkradła się większa liczba błędów własnych, co sprawiło, że na tablicy pojawił się wynik 11:15. Trudna zagrywka podopiecznych Angelo Vercesiego pozwalała im utrzymywać prowadzenie, a w konsekwencji wygrać premierową partię.
Mimo że Chorwatki przeważały nad rywalkami na siatce, to Argentynki były w stanie objąć skromne prowadzenie w drugiej odsłonie (9:8). Jednak nie mogły długo cieszyć się z przewagi, gdyż chwilę później przegrywały już 9:11. Gdy Europejki przełamały swoje przeciwniczki, to nie pozwoliły im już nawiązać ze sobą kontaktu, przejmując kontrolę nad przebiegiem partii. Wydawało się, że odniosą one pewne zwycięstwo, lecz ambitne Argentynki były w stanie wykorzystywać akcje po dobrym przyjęciu i tym samym doprowadziły do wyrównanej końcówki, a zakończyła się ona asem Pauli Yamili Nizetich (26:28).

Podopieczne Guillermo Orduna przejęły kontrolę nad spotkaniem, natomiast w grze ich rywalek było mnóstwo niedokładności i błędów. Argentynki dopadł kryzys po drugiej przerwie technicznej, gdy ich wysokie prowadzenie stopniało do zaledwie jednego punktu. W końcówce walka trwała punkt za punkt, a ważną rolę obok skutecznych zagrań odgrywały błędy, a wyróżniająca się postacią była Samanta Fabris, która wraz z Mają Poljak w znaczącym stopniu przyczyniła się do odwrócenia losów partii.

Chorwatki, mimo nie najlepszej gry, zdołały wygrać również czwartego seta, a cały mecz zakończyć się ich triumfem w stosunku 3:1. Na przestrzeni całego spotkania przeważały nad swoimi rywalkami w ataku (52 zdobyte punkty w porównaniu do 44) oraz w bloku (15 "oczek" przy 10 przeciwniczek). Europejki do zwycięstwa poprowadziła Fabris, która weszła na boisko w drugiej partii i zdołała zdobyć 16 "oczek".

Argentyna - Chorwacja 1:3 (17:25, 26:28, 24:26, 19:25)

Argentyna: Acosta, Nizetich, Fresco, Sosa, Reyes, Castiglione, Rizzo (libero) oraz Boscacci, Fernandez, Curatola, Lazcano.

Chorwacja: Usić-Jogunica, Grbac, Jerkov, Milos, Popović, Poljak, Jelić (libero) oraz Klarić, Cutuk Fabris, Brcić.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×