MŚ 2014 siatkarek: Faworyt nie będzie miał lekko - sylwetka grupy B
MŚ 2014 siatkarek: Faworyt nie będzie miał lekko - sylwetka grupy B
23 września rozpoczynają się mistrzostwa świata w siatkówce kobiet organizowane we Włoszech. Portal SportoweFakty.pl przedstawia drużyny, które wezmą udział w tym wyjątkowym turnieju.
W Kraju Kawy na siatkarkach jak zawsze ciąży ogromna presja, być może nawet większa niż na ekipie Bernardo Rezende. Póki co obecny sezon reprezentacyjny układa się dla Brazylijek wspaniale (drugie z rzędu zwycięstwo w World Grand Prix), a zawodniczki wprowadzane przez José Roberto Guimarãesa do dorosłej kadry odpłacają się dobrymi wystepami za kredyt zaufania. Nikt nie wyobraża sobie tego, by Kanarkowe miałyby po raz trzeci z rzędu ulec w wielkim finale mundialu kadrze Rosji. Póki co trener Brazylii rozpoczął wojnę psychologiczną z samą Jekateriną Gamową, być może znajdzie to przełożenie na bezpośrednie starcie gigantów kobiecej siatkówki. Szczególną motywację ma słynna Jaqueline Carvahlo, wracająca do gry na najwyższym poziomie po urlopie macierzyńskim. Być może już niedługo ona i jej mąż Murilo Endres pochwalą się nawzajem medalami MŚ?
Zoran Terzić, który już od ośmiu lat prowadzi kadrę Serbek, ma niemały orzech do zgryzienia. Po zajęciu czwartego miejsca w zeszłorocznych mistrzostwach Europy i niezadowalającym występie swoich podopiecznych w World Grand Prix będzie musiał zmobilizować swój zespół do osiągnięcia jak najlepszego wyniku we Włoszech. Inaczej może pójść śladem byłego już trenera Serbów, Igora Kolakovicia... Na szczęście dla niego do gry wraca wykluczona na długie tygodnie z gry przez uraz Jovana Brakocević, a reszta składu gwarantuje wysoki poziom występów. To najbardziej "polska" ze wszystkich reprezentacji we włoskim turnieju, aż trzy Serbki po mistrzostwach wracają do Polski, by tam występować w barwach Chemika Police (mogły to być cztery siatkarki, ale Sanja Malagurski nie znalazła się w kadrze na mundial).
Turcja (11) - gwiazdozbiór bez najjaśniejszej gwiazdy
fot. FIVB
Trzecie miejsce, jakie zajęły Turczynki w World Grand Prix, pobudziło apetyty fanów tej drużyny, którzy do tej pory nie wierzyli w efekty pracy nowego szkoleniowca tej kadry, Włocha Massimo Barboliniego. To będzie dopiero trzeci w historii występ "Sułtanów siatki" na mistrzostwach świata, ale już cztery lata temu ekipa znad Bosforu zajęła dobrą, szóstą lokatę; reprezentantki tego kraju mają okazję grać w najlepszych rodzimych klubach obok gwiazd światowej siatkówki, co procentuje podczas udanych występów w Lidze Europejskiej czy mistrzostwach Europy, a także imprezach o zasięgu światowym. W tureckiej kadrze zabraknie Neslihan Demir, ikony kobiecej siatkówki w tym kraju, co wzbudza obawy o występ drużyny Barboliniego w Italii. Póki co o sile ofensywy Turcji stanowią Gozde Sonsirma i znana polskim kibicom Neriman Ozsoy.