Małgorzata Lis: Postanowiłam dać sobie czas

Już miesiąc trwają przygotowania BKS-u Aluprof Bielsko-Biała do nowego sezonu. Nie wiadomo, czy kapitanem zespołu pozostanie Małgorzata Lis, bowiem środkowa dała sobie czas do namysłu.

Natalia Witczyk
Natalia Witczyk
Zawodniczki BKS-u Aluprof Bielsko-Biała przygotowują się do nowego sezonu Orlen Ligi, trenując na własnych obiektach. Kilka dni temu drużyna rozpoczęła treningi na hali, by z jak najlepszej strony zaprezentować się podczas zbliżających się meczów sparingowych z Beef Master Budowlanymi Łódź (29-30 sierpnia).
Do zespołu z Bielska-Białej dołączyły w tym sezonie kolejne młode zawodniczki. One, wraz z bardziej doświadczonymi siatkarkami tworzą mieszankę rutyny z młodością.- W naszej drużynie te młodsze zawodniczki bardzo chcą się uczyć i często pytają czy proszą o pomoc. Są chłonne wiedzy i to jest bardzo fajne - mówi Małgorzata Lis.

Na razie nie wiadomo, czy kapitanem bialskiej drużyny pozostanie Lis, bowiem siatkarka dała sobie jeszcze czas do namysłu. - Mogę zdradzić, że zespół również w tym sezonie poprosił mnie o to, bym była kapitanem. Postanowiłam dać sobie jednak trochę czasu na podjęcie decyzji - mówi. Po przyjściu do klubu, środkowa przejęła funkcję po Czeszce Miladzie Bergrovej, która zakończyła sportową karierę. - Jeszcze nie wiem, co zrobię. Mam jeszcze trochę czasu do namysłu. Im dłużej jednak się zastanawiam nad podjęciem po raz drugi tego wyzwania, tym bliżej jestem decyzji na „tak” - dodaje.

Z nowym szkoleniowcem bielszczanek - Leszkiem Rusem, zawodniczka współpracowała w Tauronie Banimex Dąbrowa Górnicza. - Jest nowy trener, którego jednak znam z pracy w Dąbrowie Górniczej, więc ta funkcja łącznika między zespołem i trenerem, byłaby ułatwiona - podkreśla Małgorzata Lis. Ostateczną decyzję środkowa ma podjąć w najbliższych dniach.

Pieniądze nie grają - rozmowa z Koletą Łyszkiewicz, przyjmującą BKS-u Aluprof Bielsko-Biała

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×