WGP: "Samurajki" nie odpuszczają!
Japonki po raz kolejny pokazały, że słusznie znajdują się w czołówce najlepszych reprezentacji świata. Tym razem udzieliły lekcji Chinkom, które nie potrafiły sprostać narzuconym im warunkom gry.
Dwa pierwsze sety rozpoczynały się od kilku punktowego prowadzenia gospodyń. Dobra zagrywka i poświęcenie w obronie zapewniały Japonkom szanse na prowadzenie gry według ich uznania. Nie podobało się to podopiecznym Jenny Lang Ping, które wyraźnie męczyły się grając pod dyktando rywalek. Chunlei Zeng motywowała swoje koleżanki do walki, ale żeby zdobyć punkt Chinki musiały kilkakrotnie atakować, bo tylko nieliczne akcje udało im się skończyć za pierwszym razem.
Najbardziej wyrównana była ostatnia odsłona meczu. Gra toczyła się w niej punkt za punkt i żadna z drużyn nie mogła uzyskać prowadzenia. Na siatce toczyły się zacięte pojedynki. Niewysokie Japonki okazały się groźne dla zawodniczek Państwa Środka w bloku, którym punktowały 8 razy! Zdominowane przez rywalki srebrne medalistki zeszłorocznych rozgrywek World Grand Prix gubiły się w swoich poczynaniach. Plasy Japonek wpadały im w sam środek boiska, a żadna z nich nie miała już siły ich podbić.
Chiny - Japonia 0:3 (21:25, 17:25, 21:25)
Chiny: Z. Yang, J. Yang, Zeng, Liu, N. Wang, Li, Shan (libero) oraz H. Wang, Shen, F. Yang, X. Yuan
Japonia: Nagaoka, Kimura, Ishii, Shinnabe, Ono, Miyashita, Sano (libero) oraz Ishida, Takada, UchisetoDrużyna | Mecze | Punkty | Sety |
---|---|---|---|
Japonia | 3 | 9 | 9:1 |
Brazylia | 3 | 7 | 8:3 |
Rosja | 3 | 6 | 7:5 |
Turcja | 3 | 3 | 5:8 |
Chiny | 3 | 3 | 3:7 |
Belgia | 3 | 0 | 1:9 |
WGP: Konfliktowa wideo-weryfikacja, gładkie zwycięstwo Canarinhos