WGP: Japonki nie zwalniają tempa

Japonki po wygranej z Rosjankami nie zwalniają tempa. Drugiego dnia Final Six z łatwością pokonały Turczynki, które nie potrafiły skutecznie przeciwstawić się rywalkom.

Anna Fijołek
Anna Fijołek
Podopieczne Masayoshi'ego Manabe w kolejnym meczu prezentowały się jeszcze lepiej niż w środowym pojedynku z Rosjankami. Swoją dobrą grą, obronami i zdolnością powtarzania akcji po podbiciu piłki, deprymowały Turczynki. Siatkarki z Azji Mniejszej męczyły się grając według narzuconych im warunków przez gospodynie turnieju. Nie mogły znaleźć sposobu na przełamanie defensywy rywalek. Kilkakrotnie musiały wykonywać ataki, żeby zdobyć punkt, a w grze obronnej radziły sobie słabiej od drużyny będącej po przeciwnej stronie siatki.
Każdy set pojedynku został rozegrany pod dyktando Japonek. Saori Kimura w duecie z Yuki Ishii tworzyły główną siłę napędową zespołu z Kraju Kwitnącej Wiśni. Ich koleżanki wspierały je w ofensywie do takiego stopnia, że zwyciężczynie tegorocznej Ligi Europejskiej nie wiedziały do kogo skakać do bloku. Była to ogromna zasługa Haruki Miyashity. Rozgrywająca wykorzystywała dobrą dyspozycję swojej drużyny i pozwalała sobie na granie kombinacji, jak i posyłanie szybkich piłek do skrzydłowych.

Do tej pory niezawodna para przyjmujących ekipy tureckiej, Gözde Sonsirma oraz Neriman Ozsoy, nie była w stanie ciągnąć gry swojej reprezentacji. Siatkarki dwoiły i troiły się w ataku, ale rozegrania Naz Aydemir-Akyol były zbyt czytelne dla przeciwniczek. Brązowe medalistki olimpijskie wykorzystywały zmęczenie rywalek i posyłały w ich stronę różnego rodzaju serwisy, by próbować zdobyć punkty zagrywką i wymusić błędy w przyjęciu. Dzięki temu udało im się dołożyć do swojego dorobku punktowego 6 "oczek" bezpośrednio z pola serwisowego. Kibice w Tokio mogli się cieszyć z pewnego zwycięstwa swoich rodaczek.

Japonia - Turcja 3:0 (25:13, 25:17, 25:17)

Japonia: Nagaoka, Kimura, Ishii, Shinnabe, Ono, Miyashita, Sano (libero) oraz Ishida, Takada

Turcja: Sonsirma, Akman, Toksoy-Guidetti, Aydemir-Akyol, Ozsoy, Ismailoglu, Karadayi (libero) oraz Onal, Tokatlioglu, Karakoyun, Cansu

Drużyna Mecze Punkty Sety
Japonia 2 6 6:1
Brazylia 2 4 5:3
Rosja 2 3 4:3
Chiny 2 3 1:6
Turcja 2 2 3:5
Belgia 2 0 1:6

WGP: Rosyjska ściana powstrzymała Belgijki, Canarinhos wróciły do gry

Czy w piątkowym meczu Chinki zdołają pokonać Japonki?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×