WGP: Awans Bułgarek do II dywizji

Trzysetowym zwycięstwem nad Czechami, reprezentacja Bułgarek zapewniła sobie awans do II dywizji World Grand Prix. W meczu o trzecie miejsce III dywizji lepsze okazały się Chorwatki.

Joanna Siekierka
Joanna Siekierka
Podczas gdy rozgrywki grup eliminacyjnej I dywizji World Grand Prix dobiegały końca, swoje zmagania kończyły także drużyny z III dywizji. W meczu o trzecie miejsce spotkały się drużyny Chorwacji i Kazachstanu, natomiast o awans do wyższej grupy powalczyły zespoły z Czech i Bułgarii.
Chorwatki bardzo pewnie weszły w niedzielne spotkanie, rozpoczynając od prowadzenia 6:1, które udało się utrzymać do końca pierwszego seta. Dzięki znakomitej dyspozycji takich zawodniczek, jak Mia Jerkov, Iwana Milos, Samanta Fabris czy Maja Poljak, które zdobyły po 4 "oczka", reprezentacja Chorwacji pewnie kroczyła po zwycięstwo w tej partii (25:20).

Drugi set zapowiadał bardziej wyrównaną walkę, jednak Fabris bardzo szybko pozbawiła złudzeń swoje rywalki. Zdobywając 6 punktów w ataku i 4 w bloku nie pozwoliła Kazaszkom rozwinąć skrzydeł. Pomimo heroicznej walki ze strony Tatjany Mudrickaji i Sany Anarkułowej, to Chorwatki przycisnęły mocniej w końcówkę, przechylając szalę zwycięstwa na swoją korzyść.

Najskuteczniejsza zawodniczka tego spotkania Samanta Fabris nie zwalniała ręki także w trzeciej partii. Schodzą na drugą przerwę techniczną miała już na swoim koncie 20 pkt. To właśnie w tym momencie meczu podopieczne Oleksandra Gutorowa kompletnie się poddały, powoli opadając z sił. Na nic zdały się zmiany, w końcówce tego spotkania, gdyż dobra postawa Jerkov i Usic-Jogunicy doprowadziła do pewnego sukcesu reprezentacji Chorwacji.

Chorwacja - Kazachstan 3:0 (25:20, 25:22, 25:17)

Chorwacja: Usic-Jogunica, Grbac, Poljak, Jerkov, Milos, Fabris, Jelic (libero) oraz Brcic, Alajbeg, Klaric, Kaleb

Kazachstan: Mudrickaja, Omelczenko, Anarkułowa, Anarbajewa, Iszimcewa, Matwiejewa, Storożenko (libero) oraz Nassedkina, Ljudmiła, Fendrikowa, Lukomskaja

***

Czeszki, które były postrzegane w roli faworyta, nie podołały presji związanej ze stawki finału III dywizji. Dodatkowo ich przeciwniczkami były gospodynie bułgarskiego turnieju. Mimo to mecz zaczął się dość równo aż do stanu po 6, kiedy to do głosu doszła Dobriana Rabadziewa, zdobywając 5 punktów pod rząd. Dzięki niej przewaga rosła z minuty na minutę (12:21). To właśnie Rabadziewa zakończyła ostatnią akcję tej partii (16:25).

Kolejny set okazał się jeszcze szybszy i łatwiejszy dla Bułgarek. Rabadziewa dołożyła do swojego dorobku jeszcze 7 "oczek", a poza tym wspierały ją Hristina Rusewa i Elitsa Wasilewa. Jedyny opór potrafiła stawić Aneta Havlickova, ale ilość błędów popełnionych przez jej koleżanki sprawiła, że na tablicy pojawił się miażdżący wynik 13:25.

Taki sam scenariusz sprawdził się w ostatniej partii: twardy blok, mocna zagrywka, sprytne ataki. Gospodynie zaprezentowały się tak dobrze, że Czeszki nie miały nic do powiedzenia od samego początku spotkaniu aż po ostatnią piłkę. W ten oto sposób Bułgarki zapewniły sobie awans do II dywizji World Grand Prix.

Czechy - Bułgaria 0:3 (16:25, 13:25, 17:25)

Czechy: Havlickova, Trnkova, Smutna, Vanzurova, Sajdova, Havelkova, Chlumska (libero) oraz Dostalova, Kvapilova, Vincourova, Kossanyiova, Rutarova,

Bułgaria: Filipowa, Nenowa, Rusewa, Rabadżiewa, Wasilewa, Nikołowa, Monowa (libero) oraz Janewa, Żarkowa

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×