Andrea Anastasi po premierze filmu Drużyna: Jestem bardzo dobrym aktorem

Na niespełna miesiąc przed rozpoczęciem Mistrzostw Świata w siatkówce do kin wszedł film "Drużyna". Gdańska premiera filmu odbyła się w obecności zawodników Lotosu Trefla Gdańsk.

Karolina Biesik
Karolina Biesik

- Nie jestem już trenerem polskiej reprezentacji, ale ten film opowiada o mojej drużynie (śmiech). Bardzo się cieszę, że ten film powstał i mam nadzieję, że spodoba się widzom. W "Drużynie" wszyscy mogą zobaczyć całą pracę, jaką wykonują siatkarze między meczami, czyli to czego kibice na co dzień nie mogą doświadczyć. W sporcie raz się wygrywa, a raz przegrywa, ale najważniejsze jest to, aby szanować zawodników za pracę jaką wykonują. Za ten cały trud jaki wkładają w przygotowania do kolejnych spotkań - powiedział tuż po obejrzeniu filmu "Drużyna", były szkoleniowiec reprezentacji Polski, a obecnie trener Lotosu Trefla Gdańsk, Andrea Anastasi.

Jak trener Anastasi czuł się mogąc zobaczyć swoją osobę na dużym ekranie? - Muszę przyznać, że byłem podekscytowany. Trzeba podkreślić, że twórcy filmu wykonali naprawdę dobrą robotę. Muszę również przyznać, że jestem bardzo dobrym aktorem (śmiech) - skomentował swój filmowy debiut, utytułowany szkoleniowiec.
Lotos Trefl Gdańsk na premierze filmu Lotos Trefl Gdańsk na premierze filmu "Drużyna"
Trener Andrea Anastasi na prośbę widowni zgromadzonej na premierze filmu "Drużyna" odniósł się do swojego rozstania z reprezentacją Polski, które nastąpiło w 2013 roku - To jest normalne, że w zespołach, które są w światowej czołówce, w pewnym momencie ktoś podejmuje decyzję o zmianach. Następuje to nawet po latach sukcesów. Jet to część naszej pracy. Oczywiście nie byłem wówczas szczęśliwy, ale tak jak wspomniałem, szkoleniowcy muszą się liczyć z takimi decyzjami. Oczywiście, szkoda mi było tej niesamowitej atmosfery panującej w polskich halach, tych biało-czerwonych rzeszy kibiców na trybunach, dla których aż chce się grać. Dlatego czekałem na powrót do Polski. Otrzymałem dobrą ofertę z Lotosu Trefla Gdańsk i dlatego jestem teraz w Trójmieście. Znam ten kraj, znam polską ligę... aktualnie chyba nawet lepiej niż ligę włoską - powiedział o pracy w Polsce, Anastasi.

Na piątkowej premierze filmu "Drużyna" obecnych było 11 zawodników ekipy Lotosu Trefla Gdańsk. Jednym z nich był Piotr Gacek, który ma na swoim koncie liczne występy w barwach narodowych. - Bardzo fajnie, że powstał film opowiadający o reprezentacji. Pokazuje on obrazowo jak to nasze życie siatkarskie wygląda. Okres fantastycznych sukcesów odniesionych pod wodzą trenera Anastasiego zdopingował powstanie tego filmu. Trzeba podkreślić, że nie ma w nim nic, co mijałoby się z prawdą. Jeżeli gra się w lidze i reprezentacji nie ma w ciągu roku czasu na odpoczynek. Ta ciężka praca jest później wynagradzana zawieszonym medalem na szyi. Oczywiście nie zawsze można wygrywać, ale ambicja, praca, wola walki to są faktyczne podstawy naszej dyscypliny - ocenił film "Drużyna", libero Lotosu Trefla Gdańsk.

Lubię podejmować nowe wyzwania - rozmowa z Marco Falaschim, rozgrywającym Lotosu Trefla Gdańsk

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×