Ferdinand Tille: Nie mogę doczekać się, aby zagrać przed najlepszymi kibicami

Kiedy z Bełchatowem pożegnał się Paweł Zatorski, z którym klub zdecydował się nie przedłużać umowy, wydawało się, że nowym libero Skry będzie Kacper Piechocki.

Dorota Mleczak
Dorota Mleczak

Tak się stało, ale działacze mistrza Polski postanowili zakontraktować dodatkowo drugiego, bardziej doświadczonego zawodnika. Okazał się nim najlepszy libero mistrzostw świata z 2010 roku, wicemistrz Niemiec Ferdinand Tille. - PGE Skra Bełchatów jest jednym z najlepszych klubów w jednej z najmocniejszych lig w Europie, więc podjęcie decyzji o graniu w Bełchatowie było dla mnie łatwe. Zastanawiałem się nad ofertą Skry przez kilka dni, ponieważ nie spodziewałem się, że mogę dostać jakąkolwiek ofertę z Polski. Ale po krótkim namyśle zdecydowałem się na podpisanie kontraktu - zdradza 26 letni libero. Miałem kilka propozycji z innych klubów w dodatku lepsze finansowo, ale wybrałem zespół, który według mnie ma najlepszych zawodników, trenera i kibiców - dodaje.

Ferdinand Tille miał okazję zaprezentować się bełchatowskim kibicom podczas meczu Pucharu CEV. Kiedy to grając w barwach Generali Unterhaching niemiecka drużyna przegrała z Bełchatowianami 2:3. - Byłem bardzo podekscytowany tym meczem z fantastyczną publicznością. Bełchatów zagrał bardzo dobrze przeciwko nam. Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie Skra będzie kontynuować dobrą grę - komentuje reprezentant Niemiec.

Zagraniczni zawodnicy przed podjęciem decyzji o zmianie klubu często konsultują się z graczami, którzy mieli okazję występować w danej lidze. Podobnie było w przypadku nowego nabytku Skry - Rozmawiałem z Jochenem Schöpsem i innymi siatkarzami, którzy grali w Polsce. Każdy mówił to samo, że wszystko jest dobrze zorganizowane, kluby są profesjonalne, a poziom rozgrywek jest bardzo wysoki. Oczywiście wspominali też o kibicach, którzy są najlepsi na świecie - tłumaczy.

Brak medalu w Bundeslidze oraz szybkie odpadnięcie z walki o Puchar CEV sprawiły, że Generali Unterhaching ubiegłego sezonu nie może zaliczyć do udanych. Jakie oczekiwania związane z grą w PGE Skrze Bełchatów ma w takim razie Tille?  - Spodziewam się, że będziemy bardzo dobrą drużyną, mam nadzieję, że z sukcesami. Nie mogę doczekać się, aby zagrać przed najlepszymi kibicami w Polsce, a poza tym chcę czuć radość z gry w siatkówkę - zakończył.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!Na Twitterze też nas znajdziesz!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×