TOP 10: Najlepsze transfery sezonu w PlusLidze

Za nami dwadzieścia dwie kolejki PlusLigi, a w dniu oddania powyższego tekstu rozegrana zostanie kolejna. Można więc pokusić się o pierwsze podsumowania. Przedstawiamy subiektywny ranking najlepszych transferów sezonu.

Piotr Stosio
Piotr Stosio
1. Michał Kubiak (przyjmujący) Volley Padwa > AZS Politechnika Warszawska Przyjmujący AZS-u Politechniki Warszawskiej bezapelacyjnie zasłużył na zwycięstwo w naszej klasyfikacji. Jeszcze w lipcu, gdy podpisywał kontrakt z warszawskim zespołem był zawodnikiem zupełnie anonimowym w Polsce. Tymczasem już na jesieni prowadził stołeczną drużynę do wygranych z Jastrzębskim Węglem, Resovią Rzeszów i Delectą Bydgoszcz, a w styczniu odebrał na Gali Siatkarskich Plusów nagrodę dla Odkrycia Roku 2010. Obecnie wespół ze Zbigniewem Bartmanem dzieli i rządzi w Politechnice, która wyrosła na piątą siłę polskiej siatkówki. Najlepiej zagrywający zawodnik PlusLigi.
Michał Kubiak przyjmuje zagrywkę. Źródło: azspw.com
2. Paweł Zatorski (libero) AZS Częstochowa > Skra Bełchatów Według statystyk (na dzień 18 lutego) zawodni z najlepszym przyjęciem w PlusLidze. Gdy przed sezonem działacze wielokrotnego mistrza Polski sprowadzali młodego wychowanka klubu po dwóch latach gry na wypożyczeniu w AZS-ie Częstochowa, wielu zastanawiało się, czy "Zator" jest już gotowy do występów w najlepszej polskiej drużynie. Mimo gorszego początku w dalszej części sezonu wyrósł na najlepszego libero ligi. Może nie tak efektowny jak chociażby Damian Wojtaszek i Krzysztof Ignaczak, ale z pewnością bardziej efektywny, a na jego pozycji jest to cecha najważniejsza. Dzisiaj ciężko wyobrazić sobie przyszłą kadrę Andrei Anastasiego bez dwudziestoletniego Pawła Zatorskiego. 3. Xavier Kapfer (przyjmujący) GFCO Ajaccio > Fart Kielce Dynamiczny, z silnym atakiem i niezłym przyjęciem. Strzałem w dziesiątkę z pewnością było sprowadzenie niespełna trzydziestoletniego Francuza do zespołu Farciarzy, ponieważ Kapfer od początku sezonu jest liderem zespołu Dariusza Daszkiewicza. Obecnie zajmuje szóste miejsce w klasyfikacji najlepiej punktujących, a jest przecież tylko przyjmującym! Aż dziw bierze, że były reprezentant Francji nie grał wcześniej w mocnych zagranicznych klubach (ma za sobą wyłącznie epizod we włoskim Pallavolo Catania). 4. Marcin Nowak (środkowy) Pamapol Siatkarz Wieluń > AZS Politechnika Warszawska - Myślałem, że to końcówka jego kariery, ale przy Maikelu Salasie gra doskonale - stwierdził niedawno w rozmowie z naszym portalem doświadczony trener - Jan Such. - Przeżywa kolejną młodość, gra po prostu świetnie - dodawała prezes klubu ze stolicy Jolanta Dolecka. "Gustaw", mierzący 215 centymetrów od dłuższego czasu jest podporą środka warszawskiej drużyny. Może niezbyt szybki, ale nad rywalami góruje doświadczeniem i ograniem. No i jako jedyny wykonuje rzadko spotykane ataki z jednej nogi.
Marcin Nowak (z prawej) z Maikelem Salasem. Numer cztery i numer osiem naszego rankingu. Źródło: azspw.com
5. Maciej Dobrowolski (rozgrywający) Skra Bełchatów > Fart Kielce Doświadczony rozgrywający w karierze wśród sukcesów zapisał między innymi sześć tytułów mistrzowskich (jeden z Hot Volleys Wiedeń, pozostałe ze Skrą). Od początku sezonu wykorzystuje zdobyte doświadczenie ku chwale Farta Kielce. Niewysoki (ledwie 190 centymetrów), ale sprytny, z niezłą techniką rozegrania. W międzynarodowej drużynie z Kielc najwięcej piłek posyła do wspomnianego Kapfera i Sławomira Jungiewicza. Wychowanek AZS-u Olsztyn, ponoć jego marzeniem jest powrót do mazurskiego klubu na koniec kariery. 6. Krzysztof Gierczyński (przyjmujący) Asseco Resovia Rzeszów > AZS Częstochowa Kolejny doświadczony zawodnik (skończone 34 lata) w rankingu. W bieżącym sezonie udowadnia Ljubomirowi Travicy, jak bardzo pomylił się notorycznie odsyłając "Gierka" do kwadratu dla rezerwowych, a także rezygnując z jego usług po sezonie. Do zespołu z Rzeszowa w jego miejsce przyszedł znany włoski wędrowniczek Matej Cernić, ale jeśli porównamy tegoroczną dyspozycję graczy, niezaprzeczalnie lepiej w PlusLidze radzi sobie Gierek. W AZS-ie Częstochowa wspólnie z Dawidem Murkiem tworzy na skrzydłach duet starszych panów, jednak z ogromną korzyścią dla drużyny. 7. Mitja Gasparini (atakujący) Iraklis Saloniki > Jastrzębski Węgiel Słoweniec przychodził do PlusLigi jako zawodnik mający powalczyć o miejsce w pierwszej szóstce klubu z Jastrzębia z Australijczykiem Igorem Yudinem. Tymczasem problemy zdrowotne kolegi z drużyny spowodowały, że wskoczył do składu i nie zawiódł oczekiwań, ponieważ odgrywa pierwszoplanową rolę w zespole. Na razie jest na czwartej pozycji, jeśli chodzi o najlepiej punktujących graczy PlusLigi. Silny, z dobrymi warunkami fizycznymi. Transfer z pewnością trafiony, pomimo słabych występów Jastrzębskiego Węgla.
Mitja Gasparini po kolejnym udanym ataku.
8. Maikel Salas (rozgrywający) Jadar Radom > AZS Politechnika Warszawska Kolejny przedstawiciel zespołu Inżynierów, ale trudno dziwić się skoro Kubańczyk w poprzednim sezonie niczym szczególnym nie wyróżnił się w ekipie z Radomia, natomiast w obecnym jest wzorem solidności i spokoju w rozegraniu. Wygrał walkę o miejsce w pierwszej szóstce stołecznej drużyny z Bartłomiejem Nerojem. Wprawdzie zbyt wiele piłek wysyła na lewe skrzydło ataku Inżynierów, ale mnóstwo problemów rywalom dokłada także skutecznymi flotami w polu zagrywki. Dobrze współpracuje ze środkowymi: Nowakiem oraz Estończykiem Ardo Kreekiem. 9. Marcel Gromadowski (atakujący) Paris Volley > AZS Olsztyn Mistrz Europy z 2009 roku, jest jedynym zawodnikiem olsztyńskiej drużyny, którego można wyróżnić na plus. Na nim opiera się atak Akademików. Zajmuje drugie miejsce wśród najlepiej punktujących i wszystko wskazuje, że jeśli drużyna spadnie z ligi, Gromadowski nie będzie miał problemów ze znalezieniem nowego klubu, możliwe, że znacznie lepszego. W siatkarskim CV ma zapisane występy w wielkiej Coprze Piacenza. 10. Serhij Kapelus (przyjmujący) AZS Politechnika Waszawska - Pamapol Siatkarz Wieluń Jeden z najbardziej niedocenianych siatkarzy PlusLigi w Polsce gra od trzech lat. W poprzednim sezonie lider Politechniki, w bieżącym - Pamapolu. Ukrainiec dobrze przyjmuje i atakuje z dobrą skutecznością. Obecnie na nim opiera się gra drużyny z Wielunia, która mimo nie najmocniejszego składu, radzi sobie więcej niż dobrze. A Kapelus daje drużynie znaczniej więcej niż jego dwaj koledzy ze Wschodu: Dmitro Babkow i Serhij Antonowicz.
Serhij Kapelus. Wciąż niedoceniany.


Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×