ME w Klagenfurcie: Świetny występ Kingi Kołosińskiej i Moniki Brzostek
Nasza najlepsza żeńska para w meczu o triumf w grupie F stoczyła twardy i zwycięski bój z reprezentantkami Niemiec. W rundzie play-off znalazły się także Karolina Baran i Jagoda Gruszczyńska.
Szymon Łożyński
Sytuacja polskich par przed ostatnimi pojedynkami grupowymi była diametralnie inna. Kinga Kołosińska i Monika Brzostek już wcześniej zapewniły sobie awans do fazy pucharowej i w czwartek walczyły o to, by dalszą walkę o medale zacząć dopiero od 1/8 finału. Z kolei Jagodzie Gruszczyńskiej i Karolinie Baran tylko zwycięstwo w ostatnim meczu dawało przepustki do dalszej batalii w Austrii. Oba pojedynki ułożyły się po myśli Biało-Czerwonych, które tym samym zrealizowały swoje cele.
Kinga Kołosińska i Monika Brzostek mają na razie powody do zadowolenia w Austrii
Takiego przywileju nie ma drugi żeński duet znad Wisły. Jednak dla pary Gruszczyńska/Baran już sam awans do rundy play-off jest małym sukcesem. Po dwóch porażkach Polki pokonały legitymujące się takim samym bilansem Szwajcarki Nine Betschart i Nicole Eiholzer. Mecz rozstrzygnął się w tie-breaku i podobnie jak w wyżej opisanym starciu Polki także miały szansę rozstrzygnąć go po dwóch setach. Biało-Czerwone tym występem nie kończą rywalizacji w czwartek. Jeszcze dzisiaj czeka ich spotkanie w ramach 1/16 finału.grupa F:
Kołosińska/Brzostek (Polska, 11) - Holtwick/Semmler (Niemcy, 6) 2:1 (21:11, 28:30, 15:13)
Baran/Gruszczyńska (Polska, 22) - Betschart/Eiholzer (Szwajcaria, 27) 2:1 (21:18, 20:22, 15:13)
Miejsce | Drużyna | Punkty | Z-P | Sety |
---|---|---|---|---|
1 | Kołosińska/Brzostek | 6 | 3-0 | 6:1 |
2 | Holtwick/Semmler | 5 | 2-1 | 5:2 |
3 | Baran/Gruszczyńska | 4 | 1-2 | 2:5 |
4 | Betschart/Eiholzer | 3 | 0-3 | 1:6 |