Bartosz Kurek: Trochę mi smutno, że nie zagram na mundialu, ale trzymam kciuki za swoich kolegów

Brak powołania dla Bartosza Kurka na turniej MŚ 2014 był ogromną sensacją i "ciosem" dla zawodnika. 26-letni przyjmujący nie ukrywa, że mimo iż sam nie zagra na mundialu, trzyma kciuki za kolegów.

Jacek Pawłowski
Jacek Pawłowski
- Trochę mi smutno, że nie zagram na mundialu, ale trzymam kciuki za swoich kolegów. Mam nadzieję, że w finale zmierzą się Polacy i Włosi - powiedział w wywiadzie dla oficjalnej strony Lube Banca Macerata przyjmujący reprezentacji Polski, Bartosz Kurek.
26-latek, który w debiutanckim sezonie we Włoszech sięgnął po mistrzostwo kraju nie ukrywa, że w nadchodzących rozgrywkach, on i jego koledzy zamierzają  powtórzyć wynik z ubiegłego sezonu, a nawet go poprawić.  - Jesteśmy gotowi do jeszcze cięższej pracy. Tytuł stanowi dla nas największą motywację. W najbliższym czasie musimy skupić się na indywidualnym przygotowaniu fizycznym i psychicznym, do rywalizacji na czerech frontach. Pierwszym egzaminem będzie spotkanie o Super Puchar Włoch. Mam nadzieję, że po ubiegłorocznych niepowodzeniach, uda nam się zrehabilitować i osiągnąć lepszy rezultat - powiedział Kurek.

Dla Bartka mistrzostwa świata były przywilejem - rozmowa z Alberto Giulianim i Stefano Recine z Lube Banca Macerata

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×