MŚ, gr. A: Mundial nad Wisłą czas zacząć! - zapowiedź meczu Polska - Serbia
W sobotnim meczu otwarcia mistrzostw świata na Stadionie Narodowym Polska zmierzy się z Serbią. Obie drużyny są faworytami rywalizacji w grupie A siatkarskiego mundialu.
Brak lidera drużyny nie musi być aż takim osłabieniem, jakiego się spodziewano. Francuski duet trenerski podczas Ligi Światowej na nowo odkrył dla kadry Mateusza Mikę, a zadebiutował w niej także Rafał Buszek. Obaj pokazali, że potrafią wspiąć się na wyżyny swoich możliwości, choć nie ominęły ich słabsze momenty. Młoda dwójka przyjmujących o miejsce na boisku będzie rywalizować z Michałem Winiarskim i grającym w Jastrzębskim Węglu życiowy sezon, Michałem Kubiakiem. - Chyba dawno nie mieliśmy tak wyrównanego składu. Na wielu pozycjach są równorzędni zawodnicy, a nie tylko zmiennicy - powiedział prezes PZPS, Mirosław Przedpełski.
Kredyt zaufania wykorzystał także Fabian Drzyzga. Wcześniej był też w kadrze Andrei Anastasiego. Wtedy jednak pierwszym wyborem Włocha był Łukasz Żygadło. Zawodnik Asseco Resovii Rzeszów sporadycznie pojawiał się na placu gry. Inaczej jest w tym sezonie. Drzyzga prowadził grę biało-czerwonych podczas "Światówki" i nie jest bez szans w walce o wyjściową szóstkę w meczu inauguracyjnym. Ostra rywalizacja szykuje się także na libero. Przed mistrzostwami wiele mówiło się o wprowadzeniu 14-osobowych kadr meczowych. Francuski szkoleniowiec wypróbował wariant gry na dwóch libero w meczach przeciwko Iranowi w Lidze Światowej. Sprawdził się on świetnie, bo Krzysztof Ignaczak i Paweł Zatorski dobrze uzupełniali się na boisku. Niedługo potem okazało się, że FIVB wróciła do składów 12-osobowych. W tej sytuacji selekcjoner reprezentacji Polski stanął przed trudnym wyborem, na którego z zawodników postawić. "Igła" znany jest z lepszej gry w obronie, a "Zator" z dokładniejszego przyjęcia. Jest też niewielka szansa gry na dwóch libero, ale wtedy skreślony z protokołu musi zostać jeden z przyjmujących lub środkowych.Dużą niewiadomą jest obsadzenie przyjęcia. Cała piątka ma aspiracje do gry w wyjściowym składzie Plavich. Najwyżej stoją jednak akcje Nemanji Petricia, który zaliczył znakomity sezon w Serie A i Milosa Nikicia. Jako rezerwowy, często na boisku pojawiał się Uros Kovacević, który wchodził zadaniowo do odbioru i na zagrywkę. W odwodzie pozostają jeszcze dobrze znany z gry w rzeszowskim klubie Nikola Kovacević, a także nowy nabytek Resovii, czyli Marko Ivović.
Sparingi obu drużyn przed światowym czempionatem:
Polska - Niemcy 1:3 (25:19, 18:25, 21:25, 19:25)
Polska - Niemcy 3:1 (25:23, 25:20, 20:25, 25:21)
Polska - Bułgaria 2:3 (25:20, 23:25, 27:29, 26:24, 13:15)
Polska - Chiny 3:0 (25:18, 25:22, 25:17)
Polska - Rosja 3:2 (22:25, 26:24, 20:25, 26:24, 15:9)
Polska - Kanada 2:3 (25:21, 23:25, 25:22, 17:25, 22:25)
Serbia - Belgia 3:1 (24:26, 25:14, 25:20, 25:22)
Serbia - Belgia 2:3 (25:27, 25:20, 25:23, 23:25, 11:15)
Włochy - Serbia 3:1 (25:22, 25:17, 21:25, 25:21)
Serbia - Brazylia 1:3 (20:25, 25:23, 24:26, 18:25)
Po raz ostatni, gospodarz wygrał mistrzostwa świata w 1966 roku (Czechosłowacja), a na podium stał w 1982 roku (Argentyna). Przed biało-czerwonymi trudne zadanie na samym starcie, aby przełamać tę passę. Czy Polacy pokonają Serbię w meczu otwarcia? Odpowiedź na to pytanie poznamy w sobotę.
Polska - Serbia / Warszawa, 30.08.2014, godz. 20:15
Pojedynek poprzedzi ceremonia otwarcia imprezy, która rozpocznie się o godz. 18.
Cel minimum to miejsce w pierwszej szóstce - rozmowa z Mirosławem Przedpełskim, prezesem PZPS