MŚ 2014: Brazylia - Canarinhos w drodze po czwarte złoto?

Michał Biegun 27 Sierpnia 2014, 13:07

Trenerzy na całym świecie się zmieniają, ale reprezentację Brazylii mężczyzn niezmiennie od blisko czternastu lat prowadzi jeden człowiek, Bernardo Rezende. Słynny Bernardinho jako siatkarz sięgnął tylko po jedno srebro mistrzostw świata, ale jako selekcjoner Canarinhos trzykrotnie z rzędu sięgnął po medal z najcenniejszego kruszcu. W 2002 roku prowadzona przez niego kadra brazylijska przerwała mundialową hegemonię Włochów, rozpoczynając własną erę w historii siatkówki.

Brazylia nieprzerwanie od 1956 roku występuje w siatkarskim mundialu, opuszczając jedynie dwie pierwsze wcześniejsze edycje. Przez ten czas kraj kawy dwukrotnie organizował mistrzostwa (1960, 1990), jednak nie potrafił zdobyć medalu w roli gospodarza (5. miejsce, 4. miejsce). Pierwszy sukces miał miejsce za miedzą, w Argentynie, kiedy to pod wodzą słynnego Bebeto Brazylijczycy dotarli do finału. W meczu o złoto nie sprostali jednak Związkowi Radzieckiemu i musieli zadowolić się srebrem.

Następnie Canarinhos przez lata krążyli wokół mistrzowskiego pudła, aż trzykrotnie zajmując czwartą lokatę. Przełom przyszedł w roku 2002. Znów areną sukcesu była Argentyna, ale tym razem Brazylijczycy zrewanżowali się spadkobiercy ZSRR, Rosji, wygrywając 3:2 po dramatycznym spotkaniu. Był to pierwszy sukces pod wodzą Rezende, a indywidualne nagrody zebrały takie gwiazdy jak Andre Nascimento, czy Mauricio Lima.

Cztery lata później w Japonii kanarkowi obronili złoto, pokonując w finale naszych siatkarzy 3:0. W całym turnieju mistrzowie ponieśli tylko jedną porażkę w fazie grupowej z Francuzami. MVP mundialu został Giba, a Dante Amaral otrzymał statuetkę dla najlepiej atakującego siatkarza.

Nie inaczej było na na poprzednim mundialu we Włoszech, kiedy to Brazylijczycy sięgnęli trzeci raz z rzędu po mistrzowski tytuł. W finale nie dali większych szans na wygraną Kubańczykom. Najlepszym siatkarzem turnieju uznano przyjmującego Canarinhos, Murilo Endresa.

Droga do MŚ 2014

Obrońcy złotych medali do Polski przyjadą dzięki ubiegłorocznemu zwycięstwu w Mistrzostwach Ameryki Południowej. Brazylijczycy w czterech wygranych spotkaniach (z Argentyną, Kolumbią, Chile i Paragwajem) stracili zaledwie dwa sety i bez problemu zapewnili sobie kolejny puchar dla najlepszej drużyny kontynentu oraz przepustkę na mundial.

Skład reprezentacji Brazylii na Mistrzostwa Świata 2014

Rozgrywający: Bruno Rezende, Raphael Vieira de Oliveira

Atakujący: Leandro Vissotto, Wallace De Souza, Renan Buiatti

Przyjmujący: Murilo Endres, Ricardo Lucarelli, Luiz Felipe Fonteles, Mauricio Silva 

Środkowi: Sidao, Lucas Saatkamp, Eder Carbonera

Drugie miejsce w Lidze Światowej, a jak będzie na mundialu?

Julio Velasco, wybitny trener siatkarski, powiedział kiedyś, że dobry rozgrywający musi być jak kelner. W takim razie syn selekcjonera, Bruno Rezende, pracuje w jednej z najlepszych restauracji, gdyż od lat swoimi wystawami obsługuje wyśmienitych gości. Ten dwudziestoośmioletni siatkarz zna już smak mundialowego zwycięstwa, który poznał na poprzedniej edycji siatkarskiego czempionatu we Włoszech. Jednak jego początki w reprezentacji nie były takie proste. - Na początku to było strasznie trudne, pewnie bez problemu zrozumie mnie każdy, kto ma ojca w tej samej dyscyplinie (śmiech). Czułem gigantyczną presję wewnątrz siebie, żeby dobrze wypaść, i ze względu na ojca i na media. U nas siatkówka jest sportem narodowym, cały kraj jest pełen ekspertów od siatkówki. I wszyscy tylko czyhali na jakiekolwiek moje potknięcie, to było bardzo trudne - powiedział w wywiadzie udzielonym naszej korespondentce, Oli Piskorskiej, w trakcie Final Six Ligi Światowej we Florencji

W 2007 po konflikcie Bernardinho z Ricardo Garcią stało się jasne, że obecny rozgrywający klubu Casa Modena zacznie odgrywać w zespole narodowym coraz to większą rolę. To od jego wyborów w ataku będzie zależeć, czy Brazylię będzie stać na kolejne mundialowe złoto.

Szczególnie na jego skuteczne wystawy będzie liczyć Murilo, który jeśli sięgnie w Polsce po złoto, to dołączy do ekskluzywnego grona zawodników z trzema tytułami mistrzowskimi na koncie (w tej grupie są między innymi: Giba, Dante, Rodrigo Santana Rodrigao, Andrea Giani, Andrea Gardini)

Szanse

Pomimo braku w składzie dawnych tuzów takich jak Giba, czy Dante, reprezentacja obrońców tytułu nie pozostaje bez szans na wygraną w polskim mundialu. W minionej edycji Ligi Światowej Brazylijczycy udowodnili, że są w stanie podnieść się z kolan i wrócić do gry w trakcie turnieju. W 2002 roku przed wygranymi mistrzostwami w Argentynie, Canarinhos również zajęli drugą lokatę w Lidze Światowej, podobnie jak przed paroma miesiącami we Florencji.

Podopieczni Bernardo Rezende pierwszą fazę grupową rozegrają w katowickim Spodku, a ich rywalami będą Kuba, Finlandia, Niemcy, Korea Południowa oraz Tunezja. Bruno i spółka tę część turnieju powinni raczej za kończyć na pierwszym miejscu.