Gwiazdy Mistrzostw Świata 2014 - rozgrywający

Dominika Pawlik
Dominika Pawlik

5. Paweł Zagumny (Polska)

Choć zawodnik zgodził się przyjąć powołanie od Stephane'a Antigi, zapowiedział, że w Lidze Światowej nie zagra, a mistrzostwa świata stoją pod znakiem zapytania. Ostatecznie Guma zdecydował się podjąć wyzwanie i pomóc reprezentacji w największej imprezie, która odbędzie się w naszym kraju. 

Zagumny jest najstarszym zawodnikiem w gronie biało-czerwonych i obok Krzysztofa Ignaczaka - najbardziej doświadczonym. Siatkarz ten grał czterokrotnie na igrzyskach olimpijskich, wywalczył srebro mistrzostw świata w 2006 roku, trzy lata później sięgnął po złoto mistrzostw Starego Kontynentu, zdobywając również tytuł najlepiej rozgrywającego imprezy. To nie było jego jedyne takie wyróżnienie, przez co jest jednym z najbardziej utytułowanych (i wciąż aktywnych) rozgrywających na świecie.

W reprezentacji konkuruje na swojej pozycji z Fabianem Drzyzgą, ale jak pokazały tegoroczne występy w Lidze Światowej czy podczas innych spotkań kadry, trener ufa obu swoim rozgrywającym.

Kto jest najlepszym zawodnikiem na świecie na swojej pozycji?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Siatkówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (4)
  • nowa Zgłoś komentarz
    Christensona z ciekawością będę obserwować, w LŚ bardzo dobre zawodowe w wykonaniu młodego.
    • szczypior0101 Zgłoś komentarz
      Art87 ojej i naprawdę zaburzyło ci to życiowe funkcjonowanie organizmu? Paweł wcale nie odstaje, a są tacy siatkarze co niestety z biegiem czasu będąc młodym, w sile wieku przez własną
      Czytaj całość
      głupotę tracą ponad połowę swojej wartości sportowej w ciągu kilku lat, a potem pretensje. Lepiej zajmij się takimi przypadkami, polecam. :D
      • art87 Zgłoś komentarz
        Na temat sondy - naprawde tak niewielu sposrod głosujacych oglada siatkowke? Cenie Pawla za znakomita przeszlosc, ukłon i szacun ale ta sonda dotyczy czasu terazniejszego (pytanie - kto j e s
        Czytaj całość
        t).
        • art87 Zgłoś komentarz
          Bardzo jestem ciekaw tego Christensona. Rozgrywek uniwersyteckich nie sposób porównać z europejskimi rozgrywkami ligowymi ale zdanie Sperawa brzmi intrygujaco. Pożyjemy, zobaczymy