Rajd Barum: Postawa fair play Kajetana Kajetanowicza
Polska załoga zaliczyła komplet oesowych podiów na pierwszych trzech sobotnich odcinkach specjalnych. Oprócz tego, Kajetan Kajetanowicz i Jarosław Baran pomogli innej załodze po wypadku.
- To była dla nas udana pętla, pełna bardzo wąskich, ciasnych fragmentów, po których gnaliśmy z maksymalnymi prędkościami. Mamy dobre wyczucie, samochód jest sprawny, więc ciśniemy, a to daje nam sporo radości. Cieszymy się, że utrzymujemy dobre tempo, tempo dwóch czeskich kierowców, którzy są przed nami. Oni jadą bardzo szybko, ale tego można było się spodziewać po gospodarzach i tak doświadczonych zawodnikach, jak fabryczny kierowca Skody Jan Kopecky czy mistrz Czech Wacław Pech jr., który startuje tu po raz osiemnasty. To pokazuje, że nie mamy się czego wstydzić. Przed nami jednak jeszcze wiele odcinków specjalnych, w tym takie, na których śliskich miejsc będzie więcej niż teraz. Ten rajd przynosi nam do tej pory mnóstwo frajdy. Nasz główny rywal Craig Breen w tym momencie jest za nami i postaramy się go utrzymać za sobą - powiedział "Kajto".
W sobotę załogi rywalizujące w Rajdzie Barum mają jeszcze do przejechania 5 odcinków specjalnych o łącznej długości 84,14 km.