Robert Kubica zapowiada zmiany po Rajdzie Meksyku

Polski kierowca WRC liczy, że w przerwie po kolejnym występie w mistrzostwach świata będzie miał okazję poprawić funkcjonalność swojego zespołu, który został zgłoszony do WRC w ostatniej chwili.

Rafał Lichowicz
Rafał Lichowicz

Początek tegorocznego sezonu był niezwykle pracowity dla Roberta Kubicy. Polak rozpoczął swój drugi sezon w WRC, a także mocno pracował przy organizacji własnego zespołu w pierwszych miesiącach jego funkcjonowania.

Od strony sportowej w Monte Carlo i Szwecji zabrakło punktów, ale przyszły kolejne zwycięstwa na odcinkach specjalnych, w tym jakże cenne pierwsze na nawierzchni szutrowej podczas Rajdu Szwecji.

- To był dla mnie jeden z najlepszych rajdów - powiedział Kubica wracając pamięcią do występu w Skandynawii. - Szkoda, że dotknęły nas problemy techniczne, ponieważ bez tego była szansa na bardzo dobry rezultat - i nieoczekiwany wynik. W drugim występie, po bardzo słabym debiucie, była szansa na 4. lub 5. miejsce po walce z (Ottem) Tanakiem - dodał.

Karuzela WRC na początku marca przenosi się do Meksyku na trzecią rundę mistrzostw świata. Kubica z równą niecierpliwością oczekuje na start za Oceanem jak i na dłuższą przerwę po rajdzie.

- Wciąż musimy poprawić parę rzeczy, a terminarz jest bardzo napięty. Po Meksyku będzie więcej wolnego czas w którym możemy uporządkować najważniejsze sprawy - powiedział krakowianin.

Rajd Meksyku rozpocznie się w czwartek 5 marca.

WRC: Statystycznie po Rajdzie Szwecji

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×