Bundesliga: HSV i Biegler z premierowym triumfem, 12 bramek Lindberga

HSV Hamburg pokonało TBV Lemgo 37:28 (16:14) w pierwszym meczu 2. kolejki DKB Handball Bundesligi. Dla ekipy Michaela Bieglera było to premierowe zwycięstwo w rozgrywkach ligowych.

Maciej Wojs 28 Sierpnia 2015, 21:43

Niemiecki szkoleniowiec spotkał się w ostatnich dniach z pierwszą falą krytyki podczas pracy w roli trenera HSV. Stan ten związany był ze słabym startem hamburskiego zespołu w nowym sezonie. Dwa tygodnie temu prowadzona przez Bieglera drużyna odpadła w 1. rundzie Pucharu Niemiec z drugoligowym HSG Nordhorn-Lingen, a przed tygodniem w premierowej kolejce Bundesligi HSV uległo beniaminkowi zmagań, SC DHfK Lipsk.

Biegler tłumaczy drugą klęskę HSV: Ponieśliśmy konsekwencje naszych błędów

Dwie porażki na samym początku pracy w Hamburgu sprawiły, że przed meczem z TBV Lemgo, Biegler był już nieco postawiony pod ścianą. Niemiecki trener głosom krytyki sprzeciwić mógł się tylko w jeden sposób - prowadząc swój zespół do przekonującego zwycięstwo. To udało mu się osiągnąć w piątkowy wieczór.

Pierwszy kwadrans zwiastował jednak ekipie z Hamburga trudną przeprawę. Do 19. minuty zawodów obie drużyny szły łeb w łeb, przez co na tablicy świetlnej widniał wynik 10:10. Obraz gry odmieniła dopiero dwuminutowa kara dla jednego z graczy Lemgo oraz wprowadzenie przez Bieglera rezerwowego bramkarza, Jensa Vortmanna. Grające wówczas w przewadze HSV odskoczyło rywalom na dystans czterech goli (14:10) i tak naprawdę do końca spotkania kontrolowało już wynik.

Od początku spotkania popis gry dawał Hans Lindberg. Duński skrzydłowy, który wrócił niedawno do gry po poważnej kontuzji nerki, był zdecydowanym liderem HSV. Lindberg tylko w pierwszej połowie meczu zanotował na swoim koncie sześć goli, swój dorobek podwajając po przerwie.

Lindberg był w piątek liderem HSV

Po zmianie stron HSV spokojnie dyktowało warunki gry. Co prawda w 36. minucie Lemgo zbliżyło się do podopiecznych trenera Bieglera na dystans dwóch bramek (18:20), ale już w 44. minucie gospodarze wygrywali 26:20.

HSV wygrało ostatecznie 37:28, zdobywając tym samym pierwsze punkty w sezonie 2015/16. Cegiełkę w triumfie zespołu miał również Piotr Grabarczyk, który po raz kolejny dowodził defensywą hamburskiej drużyny. Polak został ukarany żółtą kartą oraz jednym dwuminutowym wykluczeniem.

Kolejne spotkania 2. serii gier Bundesligi rozegrane zostaną w sobotę oraz w niedzielę. Kończący kolejkę mecz Rhein-Neckar Löwen z TVB 1898 Stuttgart odbędzie się natomiast dopiero 23 września.

2. kolejka DKB Handball Bundesligi:

HSV Hamburg - TBV Lemgo 37:28 (16:14)
Najwięcej bramek: dla HSV - Hans Lindberg 12, Adrian Pfahl 6, Allan Damgaard, Tom Wetzel - po 4, Piotr Grabarczyk; dla Lemgo - Arnoldus Haenen 9, Rolf Hermann 4.

Pozostałe mecze 2. kolejki:

TuS N-Lübbecke - SC Magdeburg / 29.08.2015, godz. 19:00 SC DHfK Lipsk - MT Melsungen / 29.08.2015, godz. 19:00 HSG Wetzlar - Füchse Berlin / 29.08.2015, godz. 19:00 HBW Balingen-Weilstetten - VfL Gummersbach / 29.08.2015, godz. 19:00 Frisch Auf! Göppingen - ThSV Eisenach / 29.08.2015, godz. 20:15 Bergischer HC - SG Flensburg-Handewitt / 30.08.2015, godz. 15:00 THW Kiel - TSV Hannover-Burgdorf / 02.09.2015, godz. 20:15 Rhein-Neckar Löwen - TVB 1898 Stuttgart / 23.09.2015, godz. 19:00

DKB Handball Bundesliga

#	Drużyna	M	Z	R	P	Bramki	Pkt
1	SG Flensburg-Handewitt	32	30	0	2	905:731	60
2	THW Kiel	32	29	0	3	949:754	58
3	SC Magdeburg	32	25	0	7	956:824	50
4	Rhein-Neckar Loewen	33	23	2	8	942:838	48
5	Fuechse Berlin	32	19	0	13	886:851	38
6	MT Melsungen	32	19	0	13	866:849	38
7	Bergischer HC	31	17	2	12	814:796	36
8	Frisch Auf! Goeppingen	32	16	2	14	851:846	34
9	HC Erlangen	32	13	2	17	801:825	28
10	TSV GWD Minden	32	13	1	18	880:908	27
11	TBV Lemgo	32	11	4	17	813:820	26
12	SC DHfK Lipsk	32	11	3	18	805:815	25
13	HSG Wetzlar	32	12	1	19	806:835	25
14	TSV Hannover-Burgdorf	32	11	2	19	879:902	24
15	TVB 1898 Stuttgart	32	10	3	19	862:944	23
16	VfL Gummersbach	32	6	1	25	762:912	13
17	SG BBM Bietigheim	32	6	1	25	765:935	13
18	TSG Lu-Friesenheim	32	3	4	25	742:899	10

Wystartowała DKB Handball Bundesliga. Jaką rolę odegrają Polacy?