Piotr Chrapkowski: Chcemy być jak stal
Zawodnicy Vive Tauronu Kielce zakończyli pierwszy etap przygotowań do sezonu. Teraz czeka ich dziesięciodniowy obóz w Bieszczadach. - Jedziemy tam ciężko pracować - mówi Piotr Chrapkowski.
Aneta Szypnicka-Staniec
Mistrzowie Polski wznowili treningi dość późno, bo dopiero 1 sierpnia. Kielczanie spotykali się dwa razy dziennie i trenowali na stadionie lekkoatletycznym, siłowni oraz hali. Pierwszy etap ich przygotowań właśnie dobiegł końca, co pewnie większość zawodników przyjęła z ulgą, bo w ostatnich dniach aura pogodowa nie sprzyjała wysiłkowi fizycznemu.
- Jedziemy tam ciężko pracować, będziemy tam mieli komfortowe warunki do trenowania i odpoczynku. Będziemy trochę wyżej, więc warunki klimatyczne będą nam bardziej sprzyjały, nie będzie 35 stopni, tylko 30, a to duża różnica - śmiał się Chrapkowski i dodał - Ten obóz pomoże nam wytrzymać trudy tego sezonu.
Co konkretnie będą robili kielczanie? - Będziemy podnosili dużo ciężarów, dużo biegali, trenowali taktyczne zagrania zarówno obrony, jak i ataku - wyjaśnił zawodnik.