Bożena Karkut: Być może dołączy do nas jeszcze jedna zawodniczka

Metraco Zagłębie Lubin dopina kadrę na sezon 2015/2016. Możliwe, że do czterech zakontraktowanych w tym okienku zawodniczek, dołączy jeszcze jedna szczypiornistka.

Małgorzata Boluk
Małgorzata Boluk
Piąte miejsce na koniec sezonu było dla lubińskich włodarzy jasnym komunikatem, że w drużynie Metraco Zagłebia Lubin muszą pojawić się zmiany. Klub aktywnie uczestniczył w okienku transferowym i zakontraktował cztery zawodniczki, w tym reprezentantkę Polski i Chorwacji. Kinga Grzyb, Zana Marić, Monika Wąż oraz Mariola Wiertelak mają pomóc Miedziowym wrócić do czołówki.
Czy szkoleniowiec dolnośląskiej ekipy jest w pełni zadowolona z poczynionych transferów? - W końcowym rozrachunku na pewno tak, ale pozostaje niedosyt w postaci dziewczyn, które powracają po kontuzjach lub je leczą. Przybyła nam Kinga Lalewicz, jest już po operacji, zatem przez pół roku niestety nie zagra. Także Juliana Malta. To są słabe punkty - powiedziała trener Bożena Karkut.

Nowe zawodniczki Metraco Zagłebia Lubin przygotowują się już z drużyną do sezonu 2015/2016. Niewykluczone, że do zespołu dołączy jeszcze jedna szczypiornistka. Wszystko powinno wyjaśnić się w najbliższych dniach.

- Czekamy jeszcze na Sanję Premović, która w ostatnich dniach przebywała na uniwersjadzie z reprezentacją Czarnogóry i będziemy w pełnym składzie. Być może pojawi się jeszcze jedna zawodniczka - dodała tajemniczo szkoleniowiec.

Czy Metraco Zagłębie Lubin ma z obecnym składem szansę na medal w sezonie 2015/2016?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×