Oficjalnie: Reprezentantki Ukrainy w Olimpii-Beskidzie

Tamara Smbatian i Iryna Stelmakh podpisały dwuletnie kontrakty z sądeckim zespołem występującym w PGNiG Superlidze. Tym samym potwierdziły się nasze wcześniejsze doniesienia.

Krzysztof Niedzielan
Krzysztof Niedzielan
Szczypiornistki mistrza Ukrainy Galiczanki Lwów, od dawna znajdowały się w orbicie zainteresowań Olimpii-Beskidu Nowy Sącz. - Faktycznie kusiliśmy je bardzo długo, ale wcześniej nie było przyzwolenia klubu na transfer. Teraz pojawiły się sprzyjające okoliczności i skorzystaliśmy z tej możliwości - wyjaśnia prezes Wiesław Rutkowski.
Tamara Smbatian urodziła się w 1995 roku i występuje na środku rozegrania. Dwa lata starsza jest Iryna Stelmakh, dla której preferowaną pozycją na parkiecie jest lewa strona rozegrania. Obie szczypiornistki mają za sobą występy w ukraińskiej drużynie narodowej. Ich poprzedni klub osiągał sukcesy nie tylko na krajowym podwórku, ale też w Europie. Zawodniczki Galiczanki rozgrywki Challenge Cup zakończyły na półfinale, gdzie musiały uznać wyższość Pogoni Baltica Szczecin.

Piłkarki ręczne z Ukrainy kilka razy gościły już w Nowym Sączu przy okazji towarzyskich turniejów organizowanych przez Olimpię. - Nasze kluby były już w pewnym sensie zaprzyjaźnione dzięki tym spotkaniom. Rywalizowaliśmy na parkiecie, a potem był czas na rozmowy z trenerem, działaczami i samymi zawodniczkami. To ułatwiło sprawę finalizacji transferów, nawet jeśli pojawiały się też propozycje z Turcji i Francji, ale też słyszałem o zainteresowaniu Ruchu Chorzów. Tamara i Iryna wybrały Nowy Sącz i bardzo się z tego cieszymy - podkreślił Rutkowski.

Nowe nabytki Olimpii-Beskidu zjawią się w Nowym Sączu 20 lipca. 4 dni wcześniej wrócą z Letniej Uniwersjady w Korei, gdzie będą reprezentować swój kraj, więc do przygotowań w klubie włączą się nieco później. Sądeczanki od 1 lipca będą trenować indywidualnie, a pierwsze wspólne zajęcia planowane są na 13 lipca.

Dwie Ukrainki o krok od Olimpii-Beskidu

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×