Ryszard Skutnik: Pogoń nie miała złudzeń

Azoty Puławy zdobyły pierwszy w historii klubu medal mistrzostw Polski. - Przy naszej publiczności Pogoń w zasadzie nawet przez moment nie miał złudzeń - mówi trener, Ryszard Skutnik.

Kamil Kołsut
Kamil Kołsut
Szczypiorniści z Lubelszczyzny walkę o brąz rozpoczęli od zwycięstwa i porażki w Szczecinie. - Pierwszy mecz faktycznie rozegraliśmy bardzo dobrze. Nie wiem, co stało się dzień później. Może dało o sobie znać samozadowolenie. W każdym razie zagraliśmy słabiej i rywal w rewanżu zwyciężył - relacjonuje w rozmowie ze SportoweFakty.pl trener Skutnik.
Już trzy dni po porażce puławianie pokazali zupełnie inną twarz. Na własnym parkiecie Azoty dwukrotnie były zdecydowanie lepsze od szczecinian, zapewniając sobie miejsce na podium mistrzostw Polski.

- Oba mecze zaczynaliśmy od wysokiego prowadzenie, rywale nie mieli nas czym postraszyć - przyznaje Skutnik. - W pierwszym spotkaniu dobrze spisała się nasza defensywa oraz Sebastian Zapora, dzięki czemu wyprowadzaliśmy kontry. Dzień później szczecinianie próbowali wysokiej obrony, ale wystarczył moment i prowadziliśmy 5:0. Do przerwy mieliśmy sześć bramek przewagi. Kontrolowaliśmy mecz, a w samej końcówce jedynym pytaniem było to, jak wysokim wynikiem wszystko się skończy.

Puławianie historyczny sukces wywalczyli niesieni gorącym dopingiem, przy pękających w szwach trybunach kameralnej hali. - Przy naszej publiczności Pogoń w zasadzie nawet przez moment nie miał złudzeń - podsumowuje Skutnik. - Byliśmy dobrze przygotowani do tych spotkań. Chwała chłopakom, medal jest i wszyscy się cieszą. Co będzie dalej? Czas pokaże.



Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×