I liga pozostanie w Lesznie
Real Astromal Leszno nie zaliczy sezonu do udanych. Podopieczni Ryszarda Kmiecika wylądowali w barażach, jednak ostatecznie udało im się obronić status pierwszoligowca.
Miłosz Marek
Dopiero 11. miejsce w ligowych rozgrywkach sprawiło, że Real Astromal musiał walczyć o przetrwanie na zapleczu ekstraklasy. O status pierwszoligowca ekipy z Wielkopolski przyszło walczyć z MKS-em Wieluń. Ich rywale zanotowali najlepszy sezon w historii, w rozgrywkach II ligi okazali się słabsi tylko od rezerw Wisły Płock, a po heroicznej walce w pierwszej części batalii o awans okazali się lepsi od GKS Żukowo.
MKS tracił bramki seriami, jednak potrafił odgryźć się bardziej doświadczonym rywalom. Jeszcze przed końcem pierwszej części gry zdołał zniwelować straty do trzech trafień. Ostatecznie przegrał różnicą czterech bramek.
Kibice w Lesznie nie mogli narzekać na nudę. W rewanżowym starciu ekipy postawiły na ofensywę. Efektem tego były aż 64 bramki zdobyte w tym widowisku. Gospodarze wygrali 34:30.