Roczna przygoda brodniczan - podsumowanie sezonu w wykonaniu MKS-u Henri Lloyd Brodnica
I-ligowa przygoda MKS-u Henri Lloyd Brodnica trwała tylko sezon. Drużyna z województwa kujawsko-pomorskiego wygrała cztery spotkania i w przyszłym sezonie znów będzie występować na parkietach II ligi.
Przed sezonem
Zespół z Brodnicy w sezonie 2013/14 wygrał swoją grupę II ligi i zapewnił sobie grę na zapleczu najwyższej klasy rozgrywkowej. Klub z województwa kujawsko-pomorskiego pozyskał sponsora tytularnego - firmę Henri Lloyd. Budżet MKS-u był jednak ograniczony i jedynym zawodnikiem z wyższej klasy rozgrywkowej, który dołączył do brodnickiego klubu był Mateusz Matlach ze zdegradowanego AZS-u UKW Bydgoszcz.Runda pierwsza
Początek sezonu był bardzo trudny dla beniaminka I ligi. MKS Henri Lloyd Brodnica do 11. kolejki wygrał tylko jedno spotkanie - u siebie z Realem Astromal Leszno w 4. kolejce. Gdy wydawało się, że brodniczanie zakończą rundę z zaledwie dwoma punktami, niespodziewanie pokonali Meble Wójcik Elbląg aż 26:20. Osiem bramek w tym spotkaniu rzucił Mateusz Matlach. Co ciekawe chwilę później brodniczanie przegrali różnicą aż dziewięciu bramek z outsiderem tabeli z Białej Podlaskiej.
Brodniczanie nie zdołali utrzymać się w I lidze
Po siedmiu kolejnych porażkach z rzędu, w 20. kolejce do Brodnicy przyjechał Piotrkowianin Piotrków Trybunalski, który miał duże szanse na grę w barażach o PGNiG Superlidze. Wszyscy spodziewali się kolejnej porażki, ale MKS Henri Lloyd wygrał 27:26! Niedługo później drużyna z Brodnicy wygrała z Warszawianką i sprawiła kolejną niespodziankę w starciu z Meblami Wójcik, tym razem przegrywając w Elblągu. Na koniec sezonu podopieczni Jana Orzecha przegrali z ostatnim zespołem ligi - AZS-em AWF Biała Podlaska 35:36.
Kluczowa postać
Bardzo dobry sezon zaliczył Mateusz Matlach, który w ubiegłym sezonie był zawodnikiem AZS-u UKW Bydgoszcz. Tym razem zdobył 126 bramek w 26 meczach. Skuteczni byli również Kamil Netz, Paweł Kruszewski i Karol Cichocki. Ten ostatni był podstawowym zawodnikiem do 16. Kolejki. Później jednak doznał kontuzji i więcej nie pojawił się na boisku. Regularnie grali też dwaj bramkarze - Paweł Jankowski i Krzysztof Muszak.
