Nie mogliśmy zrobić nic więcej - komentarze po meczu Orlen Wisła Płock - Vive Tauron Kielce

Zawodnicy Vive Tauronu Kielce wygrali trzeci mecz finału play-off, dzięki czemu zdobyli dwunaste mistrzostwo Polski w historii klubu. Zawodnicy i sztab szkoleniowy nie kryli radości.

Aneta Szypnicka-Staniec
Aneta Szypnicka-Staniec

Talant Dujszebajew (trener, Vive Tauron Kielce): Jestem zadowolony, że wygraliśmy 3:0. To był ciężki mecz, szczególnie w sferze mentalnej. Mogę się cieszyć, że mamy minimum jeden dzień więcej by przygotować się do Final Four w Kolonii. Dziękuję wszystkim kibicom, którzy tutaj dzisiaj przyjechali. Pomogli nam wygrać to spotkanie. Dzisiaj świętujemy, ale pojutrze już zaczynamy myśleć o Final Four.

Marin Sego (zawodnik, Vive Tauron Kielce): Zagraliśmy dobry mecz, Wisła też zaprezentowała się bardzo, bardzo dobrze. Myślałem, że może będzie trochę łatwiej, ale jestem szczęśliwy, że wygraliśmy. Nie wiedziałem, jak rzuci Valentin Ghionea, wyczekałem go do ostatniej sekundy.
Manolo Cadenas (trener, Orlen Wisła Płock): Jestem zadowolony z postawy swojej drużyny, szczególnie ze względu na okoliczności, w jakich graliśmy. Nie mieliśmy siedmiu podstawowych zawodników. Gracze byli już zmęczeni, co sprawiło, że popełnili trochę niewymuszonych błędów. Widać to było pod koniec pierwszej i drugiej połowy. Gratulacje dla zespołu z Kielc, życzę im szczęścia w Final Four Ligi Mistrzów. Musimy się cieszyć, że polska drużyna znalazła się w gronie czterech najlepszych ekip w Europie.

Angel Montoro (zawodnik, Orlen Wisła Płock): Gratulacje dla drużyny Kielc, dziękuję kolegom, dali z siebie wszystko. Sytuacja jest trudna, mamy dużo kontuzji. Dziękuję także kibicom za wsparcie. Graliśmy dobrze, ale pojawiały się też błędy i przestoje. Źle rozpoczęliśmy zarówno pierwszą, jak i drugą połowę, ale dzisiaj więcej nie mogliśmy z siebie dać, zrobiliśmy wszystko, co mogliśmy.

Vive Tauron Kielce mistrzem Polski! - relacja z meczu Orlen Wisła Płock - Vive Tauron Kielce

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×