Bartosz Jurecki: Brak koncentracji przyczyną porażki
Reprezentacja Polski słynie z horrorów. Niezwykle zacięty pojedynek z Brazylią zakończył się jednak bez happy endu. - Musimy bardziej koncentrować się nad rzutami - podkreśla Bartosz Jurecki.
Reprezentacja Polski podczas turnieju majowego musiała sobie radzić w okrojonym składzie. Dodatkowe powołania dla Rafała Przybylskiego czy Wojciecha Gumińskiego to było zbyt mało, by odciążyć trzon zespołu. Podstawowi zawodnicy nie mieli zbyt dużo czasu na odpoczynek. - Było pięciu kontuzjowanych, to miało wpływ na to jak nasza kadra prezentowała się na turnieju. Z drugiej strony, gdybyśmy w meczu z Brazylią trafili te sytuacje, które mieliśmy trafić, byłby zupełnie inny wynik - ocenił kołowy.
Zawodników reprezentacji Polski czeka pracowita końcówka sezonu, przed nimi dopiero najważniejsze spotkania. Podobnie jest w przypadku Bartosza Jureckiego oraz jego klubowego kolegi Andrzeja Rojewskiego. Po zakończeniu rozgrywek doświadczony kołowy żegna się z SC Magdeburg i chciałby zakończyć przygodę z niemieckim zespołem odnosząc sukces.
- W poniedziałek wracam do Magdeburga, za tydzień w weekend gram w Final Four Pucharu Niemiec. To jest mój największy cel na ten sezon, by na pożegnanie z Magdeburgiem podziękować kibicom i wszystkim, przywieźć puchar z Hamburga - zakończył Bartosz Jurecki.