Bartosz Jurecki: Przed Euro czeka nas jeszcze dużo pracy
Polscy szczypiorniści pokonali w sobotę Egipt 27:20 w drugim meczu podczas majowego turnieju w Krakowie. - Zagraliśmy lepiej niż w piątek, ale nie ustrzegliśmy się błędów - stwierdził Bartosz Jurecki.
Maciej Wojs
Biało-Czerwoni losy sobotniego meczu w Tauron Arenie Kraków rozstrzygnęli pod koniec pierwszej połowy. Wówczas, po serii trzech trafień z rzędu, nasza kadra wyszła na prowadzenie 12:8, którego nie oddała już do końca spotkania. Mimo że siedmiobramkowy triumf uznać można za okazały, to w poczynania naszych zawodników często wkradały się proste błędy.
Dla polskiego zespołu sobotnie spotkanie było jednocześnie drugim występem w progach Tauron Areny Kraków, gdzie w styczniu przyszłego roku Biało-Czerwoni rozgrywać będą mecze podczas mistrzostw Europy. Jurecki dziękował kibicom za kolejne ciepłe przyjęcie.
- Chcemy żeby ta hala była naszą twierdzą co najmniej do końca mistrzostw Europy. Gra w Polsce to fantastyczne przeżycie dla każdego z nas. Kibice zawsze nas wspierają, jeszcze raz dziękujemy tym, którzy kupili bilety na turniej i którzy oglądali mecze w telewizji. Czujemy się tutaj jak w domu, Kraków jest dla nas szczególnym miejscem. Mam nadzieję, że w styczniu zaczniemy turniej w taki sposób, jak teraz. Bądźcie z nami do końca! - dodał.- Czeka nas jeszcze dużo pracy, czy to w obronie, czy w ataku, ale do Euro jest jeszcze sporo czasu. Z meczu na mecz wyglądamy lepiej i mam nadzieję, że jutro również odniesiemy zwycięstwo - zakończył Jurecki.