Walczyli do ostatnich sekund - relacja z meczu Olimpia Piekary Śl. - KSSPR Końskie
Olimpia Piekary Śl. pokonała w miniony czwartek na własnym parkiecie KSSPR Końskie 25:24. Zwycięstwo dało gospodarzom piąte miejsce na koniec sezonu. Konecczanie stracili szansę na baraże o Superligę.
Prawdziwa walka rozgorzała po zmianie stron. Lepiej prezentowali się gracze Olimpii, którzy po kwadransie doprowadzili do remisu, a następnie wyszli na prowadzenie, ale tylko jednobramkowe. Końcówka meczu była niesamowita. Gospodarze niesieni żywiołowym dopingiem swoich kibiców, po trafieniu Wojciecha Parzonki w 53. minucie meczu wyszli wreszcie na dwubramkowe prowadzenie (23:21). Swoje w bramce dołożył Paweł Zemelka.
Ostatnie sekundy meczu to już prawdziwy horror. Przy jednobramkowym prowadzeniu Olimpii, piłkę zdołali przechwycić podopieczni trenera Michała Przybylskiego. Na zakończenie akcji celnym strzałem i wyrównanie stanu meczu zabrakło jednak gościom czasu. Zwycięstwo Olimpii oznacza, że ekipa ta zajęła 5. miejsce na koniec sezonu. Z kolei KSSPR nie wykorzystał nadarzającej się okazji i w barażach o Superligę z Pomezanią Malbork zagra Siódemka Miedź Legnica.
Olimpia Piekary Śląskie - KSSPR Końskie 25:24 (11:13)
Olimpia: Kowalczyk, Zemelka - Parzonka 7, Kempys 6, Fidyt 5, Gogola 3, Chromy 2, Włoka 1, Cieniek 1, Rosół, Smolin, Kurzawa, Kowalski, Tatz, Danysz.
Kary: 12 minut.
Karne: 2/5.
KSSPR: Wnuk, Witkowski - Napierała 8/4, Mastalerz 4, Sękowski 4, Smołuch 3, Pilarski 3, Rurarz 1, Maleszak 1, Słonicki, Szczepanik, Matyjasik.
Kary: 14 minut.
Karne: 4/4.
Sędziowali: Jakub Gnyszka i Mateusz Stonoga (obaj Ozimek).
Widzów: 200.