Sabina Włodek: Plan mamy zrealizowany
MKS Selgros Lublin potrzebował trzech spotkań, by spełnić oczekiwania kibiców i zarządu klubu. - Mamy zmienniczki, one potrafią przechylić szalę zwycięstwa na naszą korzyść - zauważyła Sabina Włodek.
Krzysztof Kempski
Ogromne zdeterminowanie na osiągnięcie swojego celu zaprezentowały zawodniczki mistrzyń Polski z Lublina. Mocna i agresywna defensywa sprawiała problem szczeciniankom podczas decydującego starcia o finał krajowych rozgrywek. W efekcie, już po 15. minutach MKS Selgros prowadził w grodzie Gryfa 11:4. Początek meczu był więc dla nich wręcz wymarzony. - Tak, cieszę się bardzo, że dobrze weszłyśmy w ten mecz. Później, z biegiem czasu, miałyśmy chwilowy przestój. Coś się w naszej grze zacięło, ale w samej końcówce pierwszej połowy udało nam się opanować nerwy - stwierdziła trener drużyny Sabina Włodek.
Repelewska znacząco przyczyniła się do końcowego sukcesu swojej drużyny
- Oczywiście "Krista" weszła w ten mecz bardzo dobrze. Rzucała bramki w osłabieniu, bardzo ważne. Mamy zmienniczki i one potrafią nie raz przechylić szalę zwycięstwa na naszą korzyść - skwitowała na sam koniec szkoleniowiec lublinianek.
