Puchar Polski - Kamil Syprzak: Nie zasłużyłem na nominację

Kamil Syprzak otrzymał tytuł MVP turnieju Final Four Pucharu Polski. - Dziękuję za wyróżnienie, ale nie jestem zadowolony ze swojej postawy - mówi obrotowy Orlen Wisły Płock.

Kamil Kołsut
Kamil Kołsut
Nafciarze po raz piąty z rzędu w finale krajowego pucharu musieli uznać wyższość Vive Tauronu Kielce. - Za każdym razem, gdy wychodziliśmy na prowadzenie, wyglądało to tak, jakby wynik był kontrolowany. Zrobiliśmy też kilka głupich błędów, które zaważyły na końcowym rezultacie - mówi Syprzak.
Jeżeli wszystko potoczy się po myśli Wisły, Nafciarze niebawem dostaną szansę rewanżu na kielczanach. - Pucharowy finał pokazał, że w grze o złoty medal możemy się postawić Vive. Zakładamy oczywiście, że oba zespoły poradzą sobie z rywalami w półfinałach - podkreśla obrotowy płockiej drużyny.

Organizatorzy przyznali reprezentantowi Polski tytuł najbardziej wartościowego zawodnika turnieju Final Four. - Dziękuję za wyróżnienie MVP. Moi zdaniem nie należała mi się ta nominacja. Nie jestem zadowolony ze swojej postawy - przyznaje zawodnik Orlen Wisły na łamach oficjalnej strony internetowej Związku Piłki Ręcznej w Polsce.

Zawodnikowi dały się we znaki trudny ostatnich tygodni. - Sezon trwa już bardzo długo. Przez jego większość jestem sam na pozycji. Mateusz Piechowski udźwignął ciężar gry w obronie. Jestem młody, szybciej regeneruję się niż starsi zawodnicy, ale tego grania było ostatnio bardzo dużo - kończy Syprzak.

Źródło: ZPRP

Wojna gwiazd - relacja z meczu Vive Tauron Kielce - Orlen Wisła Płock

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×