Prawdziwa burza w Enerdze AZS Koszalin!
Spore zmiany szykują się w klubie piłki ręcznej Energa AZS Koszalin. O kilku z nich już usłyszeliśmy, a obecnie na światło dzienne wychodzą kolejne bardzo istotne informacje.
Sporo tych tzw. plotek pojawia się w przypadku koszalińskiej siódemki. - Co do Energi, w tym roku znowu wszystko się zmienia: władze, ludzie odpowiedzialni za budowanie zespołu. Należałoby zapytać osoby, które obecnie zajmują się tym tematem, co będzie dalej. Wzmocnienia są owiane tajemnicą - informuje nasz rozmówca. Z kolei, z tego, co dowiedziała się redakcja SportoweFakty.pl, dla wielu ważnych zawodniczek nie ma już miejsca w zespole, którego przebudowę rozpoczął Marcin Ołówka.
Przypomnijmy, że umowy z Energą AZS wygasają: Sylwii Matuszczyk, Paulinie Muchockiej, Aleksandrze Kobyłeckiej, Dorocie Błaszczyk, Joannie Załodze i Ioanie Manoili. Klub "lekką ręką" (biorąc chociażby pod uwagę zeszłoroczną walkę o powrót obrotowej) postanowił rozstać się z trzema pierwszymi szczypiornistkami. Wszystkie zaś, nie tylko w minionych rozgrywkach, stanowiły dużą siłę ognia koszalinianek. Co więcej, nie jest również zainteresowany dalszą współpracą z rumuńską rozgrywającą.Bardzo niepewna jest przy tym przyszłość w Koszalinie Doroty Błaszczyk. Pracę stracił już wieloletni kierownik drużyny, a prywatnie mąż skrzydłowej, Ireneusz Błaszczyk. Na czym ostatecznie staną rozmowy skrzydłowej z klubem i na jakie warunki zgodzi się zawodniczka? Żadna ze szczypiornistek nie chciała się wypowiedzieć powołując się na dobro samego klubu.
Jak wynika z powyższych, zmiany można uznać za iście rewolucyjne. Jak to wszystko wpłynie na drużynę w przyszłym sezonie i czym są spowodowane tak dalece idące "reformy"? Co na to wszystko trener Jankowski, któremu pozostała obecnie jeszcze węższa grupa zawodniczek? Oczywistym zaś jest, że zgranie nowych może zająć sporo czasu.
Kobyłecka, Muchocka i Błaszczyk zagrały w każdym z 32 spotkań Energetycznych (liga, play-off, puchar Polski i europejskie puchary). Raz nie wystąpiła jedynie Matuszczyk (3 kolejka Superligi). Pierwsza z wymienionych zdobyła w tym czasie dla klubu z Koszalina aż 182 bramki (śr./mecz 5,69), druga - 116 (3,63), trzecia - 77 (2,41), a czwarta - 103 (3,32). Najgorsze statystyki ma Manoila: 28 meczów, 36 trafień (1,29 bramki na mecz).